tonieja - 2011-05-23, 10:46 Temat postu: Jak pakujecie swoje łódki? Chodzi mi o to, jak zabezpieczyć rzeczy przed zamoczeniem przez deszcz i w czasie wywrotki. Używacie beczek czy worków z zapięciem wodoszczelnym? Jak tak, to jakie beczki czy worki są dobre a jakich się wystrzegać? Macie bagaż popakowany przywiązany linką do łodzi, by w razie czego nie gonić wszystkiego po rzece? Za wszelkie rady z góry dziękuję. Thialf - 2011-05-23, 10:58 I znów wyjdzie na to, że to ja jestem ten zły i nie dobry, no ale taka funkcja 
O beczkach temat tu taj: http://forum.kanu.pl/viewtopic.php?t=231 O Linach tu taj: http://forum.kanu.pl/viewtopic.php?t=216 O workach wodoszczelnych tu taj: http://forum.kanu.pl/viewtopic.php?t=213 O sposobach mocowań tu taj: http://forum.kanu.pl/viewtopic.php?t=234 I tym sposobem temat zamykam Thialf - 2011-07-07, 22:29 Dobra teraz ten temat jak najbardziej się przyda. Tu ten film: http://www.canoekayak.com...overnight-trip/ będzie pasował najbardziej. Ole! Myszoor - 2011-07-28, 11:54 Temat postu: Re: Jak pakujecie swoje łódki?
u mnie i to i to :)
Curtec? bo potem długo, długo nic :|
u mnie od roku są te z Decathlonu - najtańsze na rynku bodaj - wygląd mają, radę dają :) Na Morawicy po wywrotce w jednym było suchutko, drugi nieco przepuścił, zawijane były na trzy razy. Od tamtej pory staram się pakować tak by dało się radę zawinąć je x4.
ja zdecydowanie wiążę :) na dziś - na 4 dni - na dwie osoby wygląda to na przykład tak: 
Jurek - 2011-07-28, 21:27 Stach. Najlepsza jest beczka. Ja od początku swego pływania używam jednej bardzo szczelnej stu litrowej beczki. Zawartość beczki to spanie ciuchy i żarcie. Nie wiążę bo po wywrotce jestem wstanie na niej płynąć. Myszoor - 2011-07-28, 21:45
hmmm - 1ooL to krowa jest - jak pokonujesz przenoski? masz do niej jakiś pasek? bo takiego kolosa na ramieniu to się raczej nie da.
a jak nurt jest deczko szybszy niż na jeziorze? zostawiasz kanu samopas i łapiesz się beczki? Jurek - 2011-07-28, 22:04 Piotr Kanu pełne wody też się nie topi bez względu czy to rzeka czy jezioro. Ta krowa 100 litrowa jest zawsze noszona prze zemnie bez większych problemów. tonieja - 2011-07-29, 10:39 Dzięki za odp. Myszor, rzeczy wiażesz na krótko w łodzi, czy na 1-2 m smyczkach? Ten wózek do przeniosek to fabryczny czy Twoja wyduma? Mozesz go pokazać na fotce? Pozdrawiam. Myszoor - 2011-07-29, 11:07
ale nie o zatapialność mi idzie tylko o to by rzeczy się nie rozpłynęły: po wywrotce jedna ręka na kanu, druga na wiosło, brak trzeciej (i kolejnych) na złapanie jakiejkolwiek innej rzeczy ...
podziwiam - serio - bo jak patrzę na dwie świeżo zanabyte 52L to się zastanawiam jak to będzie u mnie z przenoskami :\
mam ca. 2m linki adaptowane z chomąta którym mocuję kanu do autka, ale to patent tymczasowy, zamierzam się dorobić dwóch czy trzech 3-3,5 metrowych linek z 2-3 pętelkami na końcu każdej z nich a rzeczy dopinać do nich karabinkami (szczególnie walizkę ze sprzętem foto - tu karabinek to podstawa). Na razie jednak temat mam jeszcze na etapie szlifowania przemyśleń 
To Eckla EXPLORER 260 - http://www.eckla.de/english/kanu.html Zirkau - 2011-08-13, 18:30 Dlaczego beczki Prijon, Curtec itp. mają wklęsły dekiel? Dla mnie to strasznie nie wygodne Ogrodowe nie mają, i można taką beczkę łatwiej jako stolik wykorzystać, a rant i tak nie pozwoli na to by drobiazgi się rozjachały poza beczkę. Myszoor - 2011-08-14, 10:13
1. Prijon = Curtec 2. ja nie wiem czemu 
3. u nas za stolik robi albo walizka na sprzęt foto albo odwrócone kanu 
4. w przypadku beczki 52L to będzie raczej wysoki stolik, ale jeżeli chcesz go nadal mieć, to wklęśnięcie to po prostu wykrój sobie co okrągłego co tam będziesz na czas posiłków wkładać
PANDA - 2011-09-03, 23:57
Ale na takim dekielku idealnie można wypoziomować kartusz z palnikiem - sprawdzone i przetestowane
Jack - 2011-10-16, 18:47 Zazwyczaj gdy ludzie widzą moje spakowane kanu, to się za głowę łapią: http://www.flickr.com/pho...157627463526200 Generalnie najważniejsze rzeczy mamy w dwóch beczkach, ubranie w wodoszczelnych torbach, aparaty fotograficzne w specjalnej plastikowej wodoszczelnej 'case': http://www.flickr.com/pho...157627665183933 . Do tego zabieramy widoczną w bagażniku skrzynię. Zdaję sobie sprawę, że w razie wywrotki mielibyśmy DUŻY problem i pewnie część rzeczy poszłaby na dno, ale jestem gotowy ponieść tego rodzaju ryzyko... tym bardziej, że staram się być bardzo ostrożny. madrivercanoe - 2011-10-18, 08:08 Przy wyprawach na kilka dni zabieram ze sobą beczki 60 i 30 litrów oraz pięć 55 litrowych worków wodoszczelnych oraz wodę w butlach po 5 litrów na dzień plus tuba z wędkami tonieja - 2011-10-18, 09:21 to z tymi wodami to objetosc bagazu do 500 litrów pewnie dochodzi?  Jal
kie wymiary ma Twoja łódeczka? |
||||||||||||||||||||||||||||||
