To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
forum.Kanu.pl »
Pośród trzcin i kamieni

Na biwaku: odpoczynek / kuchnia itp. - Filtry do wody

ManaT - 2012-12-31, 10:10

Myszoor, napisz o wrażeniach z użytkowania, jakości wykonania, coś o serwisowaniu. Mam na myśli czyszczenie po spływie.
ELTECH - 2012-12-31, 14:38

jestem w 100% za Vario i mam bardzo podobną opinię co do Twojego toku rozumowania :mrgreen:
Myszor maila ode mnie odebrałeś z zapytaniem ???

ManaT - 2012-12-31, 14:45

Ja waham się między Vario a Hiker Pro, ten drugi to najlepiej sprzedający się filtr w tej klasie.
Jak Myszor podrzuci Ci jakieś konkrety to podziel się nimi ze mną, proszę. Wizja mojej osoby z piątkami w łapkach przez cały 2013r trochę mi nie pasi :D (więc ciułam zaskórnaki :twisted: )

ELTECH - 2012-12-31, 14:58

no i mnie się chce ciągle wody ze sobą targać - pół bidy kiedy jedziesz samochodem albo płyniesz łodzią ale ja często chodzę na piesze wycieczki i wtedy dawka dzienna to jakieś 3 litry na łeb plus plecak z wyposażeniem czyli idąc w teren na 2 dni targasz 20 kilo na plecach wraz z wodą
W naszych polskich warunkach ni ma tak żeby nigdzie żadnej kałuży nie było więc wystarczy tylko mieć 2 jednolitrowe butelki i z jednej się pije a druga na wszelki wypadek na zapas jakby jednak tak szybko nie dało się kałuży znaleźć :)
I to wszystko na jedną osobę a jak idzie kilka ??? im więcej ludzi tym więcej potrzebnej wody więc filtr to jednak podstawa przetrwania na obozowisku

ManaT - 2012-12-31, 15:10

Wydajność Vario to <2000, a Hiker Pro da <750 na jednym filtrze a tani nie jest.
Waga Vario - 425g, Hiker Pro - 310g.
Różnica w cenie nieznaczna więc chyba jednak Vario.
750 litrów na 2 osoby to 100 dni w przyrodzie!
a 2000 litrów / 7,5 to 266.67 dni na łonie !!
am się rozmarzył... :)

ELTECH - 2012-12-31, 15:17

dokładnie tak
A więc postanowione :mrgreen:

ManaT - 2012-12-31, 15:34

Tylko cicho bo jak się moja żona Bornholmina dowie to mi ręce z d... powyrywa :shock:
Ale w sumie... co mi tam. Warto zaryzykować, filtr piękny jak pies!

I jeszcze jedna wielka zaleta filtrów:
--- im mniej wody targasz tym więcej piwa udźwigniesz :D

ELTECH - 2012-12-31, 16:42

jest to rzeczywiście duża przewaga i kolejny kamyczek do stosu plusików :mrgreen:
Matusz - 2012-12-31, 18:42

ManaT napisał/a:
Myszoor, napisz o wrażeniach z użytkowania, jakości wykonania, coś o serwisowaniu. Mam na myśli czyszczenie po spływie.


Jam nie Myszoor, ale cosik napisać mogę.
Po powrocie do domu trzeba przez filtr przepuścić wodę z z tabletkami do odkażania (według producenta powinny być to tabletki Katadyn, ale pewnie nadają się jakiekolwiek inne). Potem filtr rozebrać i wysuszyć.
Wkład ceramiczny, filtr właściwy i węgiel (w saszetkach) można bez problemu kupić u nas w paru sklepach w necie.
Ja w moim wymieniałem już węgiel. Teraz muszę wymienić już sam filtr.

Matusz

vest15 - 2012-12-31, 21:38

Czy na podstawie swoich doświadczeń uważasz , że woda z Wisły ,Bugu czy Narwi, po filtracji nadawałaby się do celów spożywczych ? (po przegotowaniu o.c. :smile: ) .
Matusz - 2013-01-01, 00:18

Nie wiem. Nie pływałem tymi rzekami. Wydaje mi się jednak, że filtr + gotowanie powinien zlikwidować zagrożenie zanieczyszczeniami biologicznymi. Gorzej z chemicznymi. Poza tym im bardziej woda mętna, tym dłużej trwa filtrowanie (trzeba częściej czyścić filtr ceramiczny). Trzeba by taką wodę najpierw wstępnie przecedzić przez np. kawałek płótna.

Matusz

ELTECH - 2013-01-01, 02:18

ja już myślałem o zalożeniu na smoka jakiejś gąbki do wstępnego filtrowania większych zanieczyszczeń
vest15 - 2013-01-01, 09:18

Matusz napisał/a:
Nie wiem. Nie pływałem tymi rzekami. Wydaje mi się jednak, że filtr + gotowanie powinien zlikwidować zagrożenie zanieczyszczeniami biologicznymi. Gorzej z chemicznymi. Poza tym im bardziej woda mętna, tym dłużej trwa filtrowanie (trzeba częściej czyścić filtr ceramiczny). Trzeba by taką wodę najpierw wstępnie przecedzić przez np. kawałek płótna.

Matusz


Nasze rzeki , zwłaszcza te większe , skład chemiczny wody mają podobny.
Z wymienionych Narew i Bug są w miarę czyste , choć Bug znacznie bardziej mętny.
Na pewno wstępna filtracja się przyda (bibułkowy filtr do kawy lub tetra).
Szukam jakiegoś rozwiązania , pływam głównie samotnie , i zapas wody na kilka dni stanowi dominujący ładunek.
A niestety, pozostawienie wszystkiego i wędrówka celem uzupełnienia zapasu wody pitnej obarczone są zbyt dużym ryzykiem.
Ile czasu zajmuje przefiltrowanie jednego litra ?

Matusz - 2013-01-01, 09:39

Na samotne pływanie filtr jest najlepszą opcją.
Vario ma dwa tryby filtrowania wody: szybszy (szybciej też zużywa się filtr) albo wolniejszy (oszczędza filtr). Litr wody można uzyskać w kilka minut. Czas ten jest oczywiście zależny od mętności filtrowanej wody.

Matusz

vest15 - 2013-01-01, 10:06

Dzięki za pożyteczne informacje.
Teraz wyostrzam wzrok , i wypatruję oferty nie powodującej upadłości :grin: .



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group