[Zirkau]

Witam.
Kto z Was korzysta z tych małych strugarek/grubościówek jak np.
Titan 1500 W

Zamierzam kupić sobie tego rodzaju strugarkę/grubościowkę, bo mam dość się proszenia i tłumaczenia stolarzom czego człowiek oczekuje. Ale nie zamierzam wydawać zbyt dużo kasy, bo nie zarobkuję na tym sprzęcie.

[Radek]

Marek - Henas może się wypowie.

[Halny]

Mam taką z Reszla. Ma ze 30 lat. Stara ale jara Z grubymi i twardymi deskami radzi sobie gorzej ale do drobnych rzeczy jest super. No i mało miejsca zajmuje.

[Zirkau]

Pewnie Dyma 8 ? Eh, cenią się, chociaż może to najniższa cena którą warto dać.... Bo Dymę z Reszla każdy chwali.

[Halny]

Dyma. Tylko taki starszy model. Dobra jest. Miała takie plastikowe koła zębate w mechanizmie i po 30 latach zużyły się. Zostały wymieniona na stalowe. To jedyny mankament.

[Gabriello]

Ja mam taką. JWP 12
Jest niesamowicie żywotna i przerobiła już masę materiału.
Daje radę na szerokich deskach o ile nie narzuca się zbyt dużego wióra.
Polecane po 1h pracy robić przerwę na ochłonięcie.
Inne firmy też mają podobne konstrukcje.

[Zirkau]

Dzięki, ale kupiłem już Scheppach strugarko grubościówkę na 205 mm szerokości

Jestem mega zadowolony jak pracuje. Przerażony gdy zajrzę pod obudowę na jakich trybach
to dziala

na moje potrzeby idealna, byle tylko żywotność była. Dość szybko się grzeje, gdy struga materiał na ponad 70% możliwości - wiór wówczas jak najmniejszy, bo ledwo ciągnie przy jesionie. Sosna idzie gładko. Dąb, jesion, czasem coś zerwie z płaszczyzny, ale ogólnie gładka robota. Zobaczę, później, jak ostrza się stępią jak będzie szybko hamować.

[Gabriello]

Pamiętaj, że w stolarce 2mm to dużo, przy szerokościach powyżej 10cm - jak na takie małe grubościówki. Ja staram się zbierać sosnę max 2mm, a jesion 1mm. Końcowo zbieram już dziesiąte mm dla lepszej powierzchni. Maszyna zagrzeje się szybciej jak puścisz 1x 2mm niż 2x 1mm. Udanej roboty i pisz coś co tam rzeźbisz, bo jesteś w tej kwestii mało wylewny. Pozdrawiam

[Zirkau]

Nic łódkowego , Ot robię co nieco pod wiatą.

Edyta, przypomniało się mi:
Robiłem co prawda wiosło, ale nie przeszło próby elastyczności

Dobrze, że test zrobiłem, gdy był tylko z grubsza nadany kształt, bo reakcja była błyskawiczna - trach i wsio