To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
forum.Kanu.pl »
Pośród trzcin i kamieni

Kanu - konstrukcje listewkowe (Wood Strip) - Wakacyjne robótki - Canoe 460

Radek - 2013-09-27, 20:36
Temat postu: Wakacyjne robótki - Canoe 460
W wakacje udało mi się wystrugać takie kanu:
Długośc 460 cm, szerokość 90 cm, głębokość 38 cm, wysokość 55 cm, waga 24 kg.
Kadłub z cedru kanadyjskiego; listwy krawędziowe, ławki, nosidło, uchwyty z iroko; pokłady z czereśni amerykańskiej; żywica ces R70 utwardzacz H72, tkanina 180 g/m2.
Lakier Sadolin Yacht, na zewnątrz połysk, środek półmat.












Myszoor - 2013-09-27, 21:26

To co prawda nie Prospector, ale że projekt podobny to pytanie: próbowałeś może kiedyś listwy poszycia Prospectora wyginać od razu wzdłuż linii burt bez sztukowania na dziobie i rufie? czy może wygięcie jest za duże?
Radek - 2013-09-28, 08:20

Można układać listwy od krawędzi burty. Tak zrobił Szajba przy jednym ze swoich Prospectorów.
Przy takim ułożeniu listewek to potrzeba więcej cierpliwości podczas zamykania dna. Otwór jest wąski a długi.
Jak zaczynam układać listewki to pierwszą listewkę mocuję wkrętem do środkowego szablonu, tak by powstało naturalne wygięcie listew na poszyciu. Delikatnie jeszcze podginam i mocuję listwę do szablonów. Powstaje takie delikatne podkreślenie linii kadluba.
To i tak kwestia gustu jak zaczynamy kłaść listewki. :)

Żółtodziób - 2013-09-28, 09:29

Radek napisał/a:
...
To i tak kwestia gustu jak zaczynamy kłaść listewki. :)


Przy korzystaniu ze sprawdzonyw wzorców takie podejście jest słuszne. Jednak przy realizacji projektu który poddaliśmy modyfikacji, lub nie był wcześniej realizowany jako listewkowy trzeba dokonac pomiarów pobocznicy kadluba w części przydziobowej.
Jest to ważne przy konstrukcjach z wysoko zadartymi dziobami.
Może sie bowiem okazać że pobocznica nie narasta w sposób ciągly od dziobu do środka kadluba lecz ma minimum w pewnym oddaleniu od dziobu. gdzies pomiędzy ławką a dziobem. Wtedy przy ukladaniu listew "od krawędzi burty" zamkną sie one nie na dziobach lecz w miejscu o którym piszę. Pozostaną więc do wypelnienia 3 przestrzenie. 2 przy dziobach i jedna długa w środku. Te dziobowe sa trudne w wypelnianiu bo trzeba zastosowac krótkie listewki w dodatku mocno skręcone. Nie mówiąc o pewnym bałaganie jaki sie tam pojawi. Dlatego w takim przypadku jest wskazanie do wypełniania od listwy prostej.

Gabriello - 2013-09-28, 11:50

W canoecraft napisano, że kładzenie listew w "banana" wizualny efekt niezgrabności.
To oczywiście kwestia gustu ale i ja się do tej opinii przychylam.
Kładąc listwy na prosto możemy używać krótszych odcinków co oznacza mniejsze koszty
i dobre gospodarowanie materiałem bez potrzeby łączeń zwłaszcza jeśli płacimy za taki cedr.
Mocne naciągnięcie włókien może skutkować pęknięciem listwy przy kolizji z jakimś ostrym kamieniem czy gałęzią w wodzie.
Szajba zrobił swoje Prospectory obiema technikami więc może się wypowiedzieć.

Radek - 2013-09-28, 15:20

Żółtodziób napisał/a:
pobocznica nie narasta w sposób ciągly od dziobu do środka kadluba

W takim przypadku warto wstawić "fałszywki".

Zdjęcie ze strony http://heirloomkayak.com/

Żółtodziób - 2013-09-29, 12:04

Sposób ciekawy.

Ale jak Sam pisaleś wymaga wmontowania długich klinów. Czego wielu unika z powodu czasochłonności.
Choć niektórzy to lubią :wink:

Myszoor - 2013-09-29, 12:21

gabriello napisał/a:
W canoecraft napisano, że kładzenie listew w "banana" wizualny efekt niezgrabności.
To oczywiście kwestia gustu ale i ja się do tej opinii przychylam.

Looknąłem jeszcze raz na zdjęcia Szajby - i ten jego jakoś bardziej mi oko cieszy ;) Ale to faktycznie wyłącznie kwestia gustu wykonawcy / zamawiającego.

gabriello napisał/a:
Kładąc listwy na prosto możemy używać krótszych odcinków co oznacza mniejsze koszty i dobre gospodarowanie materiałem bez potrzeby łączeń zwłaszcza jeśli płacimy za taki cedr.

jak masz pojedyncze (z jednego kawałka) listewki na całą długość to zgoda, jak kleisz z krótszych to i tak masz odpadki ;)

Gabriello - 2013-09-29, 12:58

Chodzi mi o to, że jak lecisz sposobem na banana to zaczynasz po linii burty długimi listwami
i podobnie zamykając dno robisz to również długimi odcinkami.
Jak zaczynasz sposobem jakim jest zrobiona łódka w tym temacie to poniżej pierwszej czyli najdłuższej listwy
kleisz z kawałków o dł. krótszej minimum o połowę kanu kończąc na samych
wzniosach czyli listewki po 30cm albo i mniej, w środku też nie długie.
Przeliczając to na wszystkie 4 strony wychodzi naprawdę dobre rozdysponowanie odpadów.
W przypadku klejenia na banan zaczynasz długimi i kończysz dość długimi
i raczej ciężko byłoby łączyć listewki z długości przy naprężeniach powstających przy tej metodzie.

Jeśli ktoś ma zamiar pozyskiwać listwy z brusików obrzynanych ze wszystkich stron i o dł.
wystarczającej na całe kanu (np tropikalne gatunki) to ok. wszystkie listwy są długie.
Ale jak wycinam listwy z desek z oflisem i jakimiś sęczkami na których listwę i tak trzeba złamać
bo może pęknąć przy naginaniu to mam więcej króciaków i lepiej z nich kleić po prostej.

To tak od strony ekonomicznej a jak kogoś stać i ma czas to niech tnie i klei jak chce :wink:

Myszoor - 2013-09-29, 13:07

gabriello napisał/a:
Chodzi mi o to, że jak lecisz sposobem na banana to zaczynasz po linii burty długimi listwami
i podobnie zamykając dno robisz to również długimi odcinkami.
Jak zaczynasz sposobem jakim jest zrobiona łódka w tym temacie to poniżej pierwszej czyli najdłuższej listwy
kleisz z kawałków o dł. krótszej minimum o połowę kanu kończąc na samych
wzniosach czyli listewki po 30cm albo i mniej, w środku też nie długie.
Przeliczając to na wszystkie 4 strony wychodzi naprawdę dobre rozdysponowanie odpadów.
W przypadku klejenia na banan zaczynasz długimi i kończysz dość długimi
i raczej ciężko byłoby łączyć listewki z długości przy naprężeniach powstających przy tej metodzie.

ee :) to raczej (opieram się tylko w własnym doświadczeniu z tego konkretnego modelu, być może w Prospektorach i pochodnych tak faktycznie jest) zależy od konkretnego projektu - w każdym razie ja w "Dumce" tak nie miałem - :\ może poza pierwszymi kilkoma listewkami na początku każdej z burt całą resztę mniej lub bardziej kleiłem na długość i nie miałem żadnego problemu związanego z naprężeniami, bo po prostu starałem się tak dobierać listewki do klejenia by owo klejenie wypadało na przemian w 1/3 i 2/3 długości a nie tam gdzie są największe czyli przy przechodzeniu dziobu i rufy w dno.

Szajba - 2013-09-29, 20:45

Bardzo fajna łodeczka. Bez specjalnych wodotrysków,za to z powalającą wagą.
Na tym koniec kadzenia :)
Nie podoba mi się kształt ławeczek. Wykonanie pierwsza klasa, ale kształt nijak mi do formy kanu nie pasuje. Oczywiście to kwestia upodobań i wielkości "pupy".

gabriello napisał/a:

Szajba zrobił swoje Prospectory obiema technikami więc może się wypowiedzieć.


W moim pierwszym Prospectorze, zaraz za trzecią listwą wzdłuż burty przebiega ozdobny motyw. Wydaje mi się że nadaje on pewnej lekkości całej linii bocznej i jednocześnie uwypukla samą ideę banana :) Układanie listew w tej technologii nie sprawia większych problemów, gdyż pierwsze listwy niejako samoistnie układają się do dziobów (po umocowaniu na środkowym szablonie, końce pod własnym ciężarek opadają w dół i odchylają się w stronę dziobów). Efekt ten utrzymuje się dość dużej płaszczyźnie i właściwie jedynym utrudnieniem jest zamknięcie dna. W przypadku banana otwór do zamknięcia jest długi i wąski, ale plusem jest to że ugjęcie listew jest niewielkie.

Przy budowie drugiego, właściwie jedyną bolączką było to iż zamknięcie dna nie oznacza końca klejenia :)

Decydującą rolę w wyborze sposobu układania listew odgrywa sam projekt i upodobania budowniczego. Poziom trudności według mnie jest podobny, skłaniający się w stronę banana, poziom upierdliwości skłania się ku tradycyjnej metodzie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group