To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
forum.Kanu.pl »
Pośród trzcin i kamieni

Na biwaku: odpoczynek / kuchnia itp. - Ubranka

Thialf - 2011-01-07, 23:02
Temat postu: Ubranka
I niezły pomysł na nowy temat. Dodam, że zainspirowany przez Zirkau (jak to się odmienia?).

http://www.drizabone.com.au/ ciekawe ubrania zwłaszcza płaszcze

Muszę przyznać, że od jakiegoś czasu zastanawiam się nad płaszczem takiego typu jak kiedyś używali marynarze.
Gruby, olejowany płaszcz filcowy. Tylko kolor mi nie odpowiada bo zazwyczaj były granatowe.

Ktoś ma może jakieś namiary na sklep z takimi płaszczami?

Thialf - 2011-01-07, 23:07

Jeszcze jedno może zamiast płaszcza to lepsze w pozycji siedzącej w kanu było by ponczo?
Takie długie jak Clint Eastwood miał w westernach.
Zastanawiałem się czy jest może jakiś ścieg na drutach (gęsty i mocny) którego by można użyć na coś takiego? Nawet zacząłem się uczyć podstaw na drutach :grin:

Thialf - 2011-01-07, 23:27

takie dwie strony, część z Was je pewnie już zna, ale warto je raz jeszcze podać.
http://www.filson.com/
http://duluthpack.com/ tu są torby, które mnie urzekły

Zirkau - 2011-01-08, 08:41

jak szukasz krojów bardziej marynarskich, "znajomy" forumowicz z Poznania znalazł coś takiego;
ponoć materiał ma parametry lepsze od niejednego typowego hardshella- 15,000mm słupa wody, oddychalność 15,000g/m2/24h i ma NAPOLEOŃSKĄ kieszonkę na telefon wyekranowaną od strony ciała, tak że promieniowanie nie zabija :) . I do dostania w sklepach Hi-Mountain ?

Vau De Mandal II Me

puchalsw - 2011-01-14, 16:23
Temat postu: Re: Ubranka
Thialf napisał/a:
I niezły pomysł na nowy temat. Dodam, że zainspirowany przez Zirkau (jak to się odmienia?)....


Sieraka?
:-)

Panowie. Ten sposób impregnacji był popularny w Australi, (stosowany tez na Dzikim Zachodzie) i nazywa się oilskin. Na Jutubie i necie można znaleźć instrukcje jak odzież brezentową/gęstego płótna zabezpieczyć w ten sposób. O ile pamiętam to potrzebna jest mocna suszarka do włosów, albo nagrzewnica malarska (wygląda jak suszarka, ale lepiej nie suszyć nią włosów :-)

Drugi sposób to metoda stosowana przez Brarboura. Czyli woskowanie. Jak byłem młody i głupi, dostałem taki płaszcz, ale wydawał mi się obciachowy i oddałem go koledze wędkarzowi ...
Pewnie w warunkach domowych też można taką odzież zaimpregnować. Nie wiem jak oilskin, ale woskowana odzież oddycha i jest wodoodporna.
IvanHus uszył mi płóciennego tarpa, którego mam zamiar tak właśnie zaimpregnować. Ale z tym muszę poczekać na ciepłą wiosnę niestety :-) .
Wcześniej będę eksperymentował na płóciennym kapeluszu, to może uda mi się podzielić z Wami jakimiś doświadczeniami.

ra_dek - 2012-07-21, 09:14

Odkopuje bo nie ma sensu dublować tematów. Jakich ubrań używacie na wodzie?
Może jakieś konkretne namiary na "nowe patenty", firmy? Co zamiast bawełny?

Malutki - 2012-07-21, 13:21

Cytat:
Co zamiast bawełny?


Cokolwiek, byleby nie bawełna (na wodzie).
Moje ulubione materiały to;
Wełna z jedwabiem, surowy jedwab, wełna
niestety to drogi luksus więc polipropylen i inne poli...

Malutki
www.hobbo.net

Żółtodziób - 2012-07-22, 07:49

Hm... A czemuż to bawełna jest be... :?:
drawa - 2012-07-22, 10:57

bo małe rączki dzieci o czarnej karnacji skóry, w pocie czoła zbierają ją z plantacji. Dzieje sie to w kraju wolności.
ra_dek - 2012-07-22, 11:55

Żółtodziób napisał/a:
...A czemuż to bawełna jest be... :?:

Bo długo schnie, jest ciężka i jest jej dużo. A nie wysuszona zaczyna szybko gnić.

Drawa trochę przesadza, bo różnie to bywa są miejsca gdzie taka praca była by zbawieniem, ale co prawda to prawda. Obawiam się jednak że i te "poli" produkowane są w oparciu o wyzysk - takie czasy.

A w temacie ubranek może ktoś poleci coś konkretnego. Bywam ostatnio w sklepach sportowych i ciężko się na coś zdecydować, taki wybór, no i niestety te wszystkie rzeczy są, jakby to powiedzieć, nie w moim guście. Wszystko jest szpanersko sztubackie, kolorowe na potęgę i z modnymi napisami wszędzie gdzie się da.

Żółtodziób - 2012-07-22, 12:29

ra_dek napisał/a:

Bo długo schnie, jest ciężka i jest jej dużo. A nie wysuszona zaczyna szybko gnić.



A to chyba problem XXI wieku.
Bo w XIX i XX jakoś z tym problemu nie było go.

Jeśli komuś zaczyna gnić bawełna w trakcie kilkudniowego spływu to jest to zwyczajna fleja.

ra_dek - 2012-07-22, 12:57

Żółtodziób, spoko, ale takie spory są bez sensu, postęp jest i nie sposób go nie zauważyć. Bluza termoaktywna na wiaterku schnie < 10 min. a bawełniana >> 30. to są fakty z którymi trudno dyskutować. Ne szukam sporu, szukam podpowiedzi co kupić, bo wybór tkanin i firm jest ogromny. Dla przykładu jeden ręcznik frote zajmuje tyle miejsca co 4 albo i 5 nowoczesnych, do tego te "nowe" wchłaniają dużo lepiej i schną błyskawicznie. O pałatkach nawet nie wspominam ;)

Sam chodzę na co dzień w bawełnie, ale tu, w tym wątku pytam o ciuchy na wyprawy.

ewa - 2012-07-22, 23:42

my pływamy w wygodnych :mrgreen:
Żółtodziób - 2012-07-23, 08:54

I takie sa warte polecenia. :!:
ra_dek - 2012-07-23, 15:01

ewa, Żółtodziób, zaufam waszemu doświadczeniu, poszukam wygodnych :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group