To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
forum.Kanu.pl »
Pośród trzcin i kamieni

Elektronika / Komunikacja / Foto / Video etc. - Elektryka , elekrtonika na pokładzie

zawadzkimi - 2012-04-11, 20:14

Zabawka pierwszorzędna, ale cena może być zabójcza...
terenowiec - 2012-04-11, 21:39

My ze sobą zabieramy ręcznego Garmina, takiego najtańszego żółtka. Jest wodoodporny i nieduży. Chodzi na paluszkach - akumulatorkach. W naszym przypadku rzecz bardzo praktyczna. Wykorzystujemy go po to, by zaznaczyć, w którym miejscu jest meta, czyli miejsce zostawienia samochodu. Kiedy płyniemy rzeką, trudno, a niekiedy wręcz niemożliwe, zorientować się gdzie dokładnie jesteśmy. GPS podaje nam w którym miejscu znajduje się meta (auto) i ile km zostało w linii prostej do celu.
O ile metą jest jakiś most, lub budynki widoczne z rzeki, to nie był by on potrzebny. Było jednak często tak, że auto trzeba było zostawić gdzieś za wałem i z poziomu wody trudno byłoby je zobaczyć. Owszem, można byłoby na brzegu wiązać jakieś indiańskie wstążeczki, ale GPS świetnie się sprawdza. Podobnie robimy na wycieczkach rowerowych czy pieszych. Nie wspomnę o pływaniu po morzu, kiedy mam dużo wysepek i chcę wracać tą samą trasą. Urządzenie bardzo przydatne.

drawa - 2012-04-15, 16:59

W 100 rocznice tragedii Titanica czyli jak rozsądnie zaufać nowoczesnej technice ! http://www.tvn24.pl/12690...,wiadomosc.html
ELTECH - 2012-11-18, 16:21

Bosman.
Ja w sumie też byłbym za mapą i kompasem ale trzeba uczciwie przyznać, że jakiś gps awaryjnie dobrze byłoby mieć ze sobą lub chociażby dobry telefon komórkowy lub tablet z taką funkcją.
Jednak jadąc na jakikolwiek kilkudniowy wypad pozostaje kwestia doładowywania takich urządzeń obojętnie czy to aparat foto, kamera czy gps.
Mi się ostatnio rzuciły w oczy różnego rodzaju panele słoneczne (fotovoltaniczne) i myślę o zastosowaniu takieg czegoś do doładowania małych urządzeń elektronicznych.

ManaT - 2012-11-19, 12:47

Mam ładowarkę solarną z wbudowanym akumulatorem 2600mAh z ogniwem o wymiarach ok 6 x 10 cm. Po naładowaniu w domu do pełna jest w stanie 2 razy naładować Nokię 500. Niestety doładowanie słoneczne jest mało skuteczne, nie prawda, że wbudowany akumulator ładuje się w około 8-12 godzin. Może na równiku... Z tego co poczytałem w naszym klimacie ogniwo powinno mieć wymiar zbliżony do A4.
Może ktoś ma doświadczenia z podobnymi ładowarkami?
Jako GPS wystarcza mi Nokia 500 mimo, że uważam ten telefon za mało udany to GPS sprawuje się poprawnie. Mapy aktualne i darmowe. Przed "rejsem" wpisuje utrudnienia na rzece i wypatrzone z satelity ciekawe miejsca. Telefon niedrogi więc jak utonie to mała strata.
Jak nie wymyślę co z ładowaniem to trzeba będzie jak kiedyś z "cegłą" pływać, żelówka 12V 7Ah. Do ładowania telefonów wystarcza na długo.

drawa - 2012-11-19, 14:24

ManaT napisał/a:
pływać, żelówka 12V 7Ah
też sie do tego przymierzam. [Z jednego mojego akumulatora do wkrętarki uszło życie]

[ Dodano: 2012-11-19, 14:38 ]
Jest tam
Cytat:
AKUMULATOR 12V 7Ah Nowiutki ! Promocja 7,2Ah UPS
Fajnie przydał by się ze dwa razy w sezonie .A co poza nim jakie dać mu zatrudnienie. POTRZEBNA byłaby też ładowarka. --Panie premierze jak ŻY Ć
ELTECH - 2012-11-19, 17:52

Z tego co piszesz to ten panel słoneczny jest bardzo mały i w związku z tym służy bardziej jako gadżet

zerknij na ten link
http://www.jula.pl/panel-soneczny-6-w-604188

albo na ten
http://www.jula.pl/panel-soneczny-18-w-604186

może większy panel będzie bardziej efektywny
Szczerze przyznam że sam się nad nim zastanawiam

ManaT - 2012-11-19, 18:20

ELTECH, No tak, mały panel i dlatego jest do pupy ale o tym przekonałem się w praniu. Ten z Twojego linka jest drogi okropnie, 12V i waga 2,3 kg go dyskwalifikuje. Lepsze już chyba coś takiego:
http://www.freeloadersola...perchargers.htm
Rozmiar - 210mm x 159mm x 6mm
Waga - 200g
1,5W
sądząc po wtyczce USB napięcie około 5V, w sam raz do telefonów i nawigacji, nie trzeba ładowarki samochodowej która "przerabia" 12V na ok 5V
No i cena na Allegro ok 140 zł



drawa,
Cytat:
Fajnie przydał by się ze dwa razy w sezonie .A co poza nim jakie dać mu zatrudnienie. POTRZEBNA byłaby też ładowarka.

Ja to ładuję prostownikiem samochodowym z biedronki, co do zatrudnienia to czasami popycham tym akumulatorkiem echosondę i lampę do kamerki.

Zastanawiam się czy bezpośrednio z żelówki 6V można ładować telefon? Była by dużo lżejsza od 12V tej samej pojemności i odpadają ładowarki.

ELTECH - 2012-11-19, 18:26

A gdzie to cóś zakupić ???
ManaT - 2012-11-19, 18:31

Freeloader na Allegro trafisz. Choćby tu: http://allegro.pl/ladowar...2734128020.html
Ja poczekam aż to ktoś w naszym klimacie wypróbuje :mrgreen:

ELTECH - 2012-11-19, 19:17

no właśnie - czy jest ktoś kto coś już o tym wie lub może coś pewnego polecić ???
drawa - 2012-11-20, 16:21

ManaT napisał/a:
Zastanawiam się czy bezpośrednio z żelówki 6V można ładować telefon? Była by dużo lżejsza od 12V tej samej pojemności i odpadają ładowarki.
troche dawniej rozpytałem . telefon i podobne musi być ładowany przez ładowarke impulsowa. Nie obstaje przy słowie 'musi' bardzo bym się cieszył gdyby było inaczej.
ELTECH - 2012-11-20, 20:10

nie ogarniam tej kuwety
czy z instalacji samochodowej też idzie prąd impulsowy ?
bo jeśli można ładować ze zwykłego akumulatora samochodowego to o co chodzi :shock: :?:

ManaT - 2012-11-20, 22:09

Ano o to, że samochód ma 12V a telefon potrzebuje około 5V. Do gniazda zapalniczki wkłada się ładowarkę samochodową która "przerabia" 12V prądu stałego na ok 5V prądu stałego (w impulsach?)
A jak to się ma z telefonami ładowanymi z USB? USB2 podaje prąd stały 5V - 500mA, czy zatem przetwornica potrzebna do przerobienia go na impulsowy znajduje się w telefonie? Jeżeli tak to 6V stałego też by się nadało ewentualnie można obliczyć rezystor do zbicia go na 5V.

ELTECH - 2012-11-20, 22:11

no właśnie - dalej nie ogarniam tej kuwet :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group