Mbober1 - 2012-03-08, 10:27 Czy data zloty jest dalej aktualna? I najważniejsze gdzie jest start? Radek - 2012-03-08, 14:00 Data aktualna - bez zmian. Od kilu lat, termin zlotu, to ostatni weekend sierpnia i nie ulega to zmianie. Co do miejsca startu, to powinno być podane po weekendzie majowym. Pamiętam jak wieści o pierwszych zlotach rozchodziły się dopiero w lipcu i było fajnie. bosman - 2012-03-08, 14:15 "ostatni weekend sierpnia " jest już w moim kalendarzu. 
[ Dodano: 2012-03-08, 20:28 ] Ja popłynę po raz pierwszy, w tak długą podróż canoe. Ktoś mnie podwiezie z łódką, ekwipunkiem i zostawi. Nie będę miał innego wyjścia, jak dopłynąć do przystani "Rejsy". Na Wiśle. Czy mogę zabrać, jako załoganta, 65 letniego dziadka? ewa - 2012-03-08, 20:55 wszyscy mile widziani, nie trzeba pytać 
drawa - 2012-03-08, 22:07 Mój wujek " Google " Na hasło "Rejsy". Na Wiśle pokazuje Kraków ! Chcesz płynąć w góre rzeki  , zamęczysz dziadka  relacje z spływ Wisłą . Ujście Pilicy - Góra Kalwaria. znajdziesz na końcu tego tematu http://forum.kanu.pl/view...der=asc&start=0
bosman - 2012-03-09, 06:20 Powiedział, że taka śmierć, będzie dla niego - przyjemnością. Nie ma nic przyjemniejszego, od zamiany łóżka, na kanu. Powiedział, że będzie nawet sypiał, w kanu. I ja mu wierzę! Potem, trochę skróci mu się, na wymiar. 
http://www.klubrejsy.org/ także z Google.pl [ Dodano: 2012-03-09, 18:24 ] http://www.youtube.com/watch?v=Ofq_nl366VM leo - 2012-03-19, 19:39 Hm, a propos DZIADKA. Dziadek Doba (też 65) wypuścił się na karnawał do Rio przez Atlantyk swoim 400 kg "kajakiem". Teraz przymierza się do Pacyfiku. Trochę pokory MAŁOLATY! kugorki - 2012-03-27, 14:05 Temat postu: dziadki eeee tam Olek to nie taki Dziadek  że tam brodę długą ma!?
celina i jarek-nie przez wiek zginęli-a mieli 65 i 70 lat i to nie miał być ich ostatni spływ!
Kilka lat temu prowadziłam grupę rodzinną-nestorzy rodu byli pierwszy raz na kanu, a byli rocznik 1928
Nigdy nie jest za późno!
No ale może pomówmy o szczegółach Pilicy?! dajmy się unieść marzeniom i planom
bosman - 2012-03-27, 14:34 Właśnie. to gdzie zaczynamy? Datę znamy. Pewnie rankiem, następnego dnia, ruszamy. Dostaję dreszczyku emocji, jako że nigdy w moim dłuuugim życiu, nie byłem na spływie. Jakimkolwiek. Ale nie obawiajcie się, będę cichutki i konsekwentny. Posłuszny przewodzącemu.
[ Dodano: 2012-03-27, 14:42 ] Co mam zabrać? Szczelną beczkę, nawet dwie, posiadam. Domyślam się ż włożę do nich drugą zmianę ubrania i inne łaszki. W drugiej, żywność, zapalniczki i wszystko to, co samotny kanunista potrzebuje, jednoosobowo do przetrwania. Wezmę także wózek do kanu. Prawdopodbnie będę sam, więc długa lina z talią, nie zawadzi. O namiocie, karimacie, śpiworze - nie wspomnę. Ale te przedmioty, do beczki mojej nie zmieszczą się... [ Dodano: 2012-03-27, 14:43 ] Strzelbę i wędkę? leo - 2012-03-29, 11:20 Byle o piwie nie zapomnieć, reszta to pryszcz! Parthagas - 2012-04-26, 07:53 Jeśli spływ będzie w ostatni weekend sierpnia to na 100% odpadam - syn uczestniczy w inscenizacji bitwy pod Mławą, a ja z pocztem sztandarowym w uroczystości. bosman - 2012-04-26, 08:21 Może zdążysz, nawet sztandar. Miałbyś napęd. Wcale ładnie by to wyglądało. I patryjotycznie. Moje basałyki, już wychowne. Trudno mi uwierzyć. Nareszcie mam wakacje, stałe. A z wnukami, trochę boję się. Bo i odpowiedzialność ogromna. A miewają, czasami, wybuchy niekontrolowanej elokwencji, w zapobieganiu których, mogę nie zdążyć zareagować. Pozostaje czekać (do lipca?) na wiadomość, o miejscu. ewa - 2012-04-27, 09:30 Darek Zloty są w ostatni weekend sierpnia, kiedyś były w pierwszy wrześniowy. Szkoda, że nie możesz:( ale może inscenizację przeniosą na inny termin? bosman - 2012-04-29, 10:26 Temat, gdzie zaczynamy na Pilicy, podobno, dowiemy się w lipcu. Monday - 2012-05-08, 07:49 Jeszcze wrócę do tego "dziadka" - nie przesadzajcie!!!! 65 lat to dziadek??? Moja mama w wieku 64 zapisała się na kurs prawa jazdy
I z tego co wiem, to spotkała conajmniej 2 takie panie, które jak mówiły "nie będą siat ze sklepu dźwigać podczas gdy samochód stoi" !!!!!
Także strzeżcie się na drogach!!! Wracając do spływu: Co do miejsca - pomyślcie o górnej pilicy, bliżej wisły (spokojnie, szeroko, malowniczo) - wtedy już teraz w grafiku pracy uwzględniam wolny ostatni łikend sierpnia
|
||||||
