Wiosło - impregnacja |
Autor |
Wiadomość |
Zirkau
Zirkau
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Sie 2007 Posty: 528 Skąd: Zirkau
|
Wysłany: 2013-03-31, 20:30 Wiosło - impregnacja
|
|
|
Kończę swojego Boberka. No i dylemat: woskować, olejować czy lakierować ?
Która opcja lepsza? |
|
|
|
|
Radek
Pomógł: 20 razy Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1226 Skąd: Raciąż
|
Wysłany: 2013-03-31, 22:10
|
|
|
Zirkau,
Moje wiosła, które są klejonkami to lakieruję. Związane jest to że klej/żywica wsiąka w drewno i olej w okolicach miejsca klejenia nie wchłania się, ale wykonane wiosło z jednego kawałka drewna to zdarza mi się je olejować.
Pozdrawiam |
_________________ Radek
www.radekkanu.com |
|
|
|
|
ManaT
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Paź 2012 Posty: 647 Skąd: Leszno
|
Wysłany: 2013-04-02, 20:52
|
|
|
Zirkau, gdzie foto?! |
_________________ trzeba spływać |
|
|
|
|
Zirkau
Zirkau
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Sie 2007 Posty: 528 Skąd: Zirkau
|
Wysłany: 2013-04-03, 18:46
|
|
|
Boberek jest zrobiony niemal z litej deski. Jak się okazuje, wiosło to tylko kawałek deski, odpowiednio wyprofilowany, Nie potrzeba do tego wyrzynarki. Wystarczy toporek i już z deski mamy wiosełko..... Oczywiście, bez szlifierki czy papieru ściernego, to robota wykończeniowa byłaby zabójstwem, acz chyba jednak wykonalna, bo przecież Indianie swoje wiosła jakoś potrafią zrobić.. A że sam poszedłem na łatwiznę, co do grubości deski, to musiałem zrobić małe naklejki na rękojeść po 1 cm z każdej strony by nie była ona zbyt delikatna.
Waga: zirka 700g
|
|
|
|
|
Szajba
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Lis 2012 Posty: 173 Skąd: Wójtowo
|
Wysłany: 2013-04-04, 12:14
|
|
|
No cóż, pójście na łatwiznę jak to sam określiłeś często ma swoje odzwierciedlenie w estetyce. Domyślam się że jeszcze nie impregnowałeś wiosła?
Spróbój maksymalnie wypłaszczyć tę część która jest przyklejona na piórze. Sporo zyska estetycznie, spadnie waga i będzie elastyczne na całej długości.
Mam nadzieję że się nie wymądrzam |
_________________ When you have to shoot...Shoot! Don't talk |
|
|
|
|
Zirkau
Zirkau
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Sie 2007 Posty: 528 Skąd: Zirkau
|
Wysłany: 2013-04-04, 19:59
|
|
|
hehhe, nie da się dużo bardziej wypłaszczyć. Oto zdjęcie zrobione z boku:
Drążek ma kształt elipsy i w najgrubszym miejscu ma 3 cm. Tu na pierwszy zdjęciu to bardziej chodzi o różnicę koloru stare drewno vs część intenstywniej szlifowana. No cóż, trzeba będzie jeszcze trochę dopieścić. |
|
|
|
|
Radek
Pomógł: 20 razy Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1226 Skąd: Raciąż
|
Wysłany: 2013-04-04, 21:32
|
|
|
Zebrać trzeba jeszcze w szyjce wiosła (przy przejściu pióra w drążek) oraz drążek 15-20 cm od szyki w stronę uchwytu. Tak jak patrzymy z boku na wiosło, to przed uchwytem około 10 cm tak 10-12 mm grubości bym zostawił. Trochę zawile opisałem, ale jutro podeprę to zdjęciami wiosła. |
_________________ Radek
www.radekkanu.com |
|
|
|
|
Szajba
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Lis 2012 Posty: 173 Skąd: Wójtowo
|
Wysłany: 2013-04-05, 11:11
|
|
|
Zirkau napisał/a: | Oto zdjęcie zrobione z boku:
. |
Z tej perspektywy prezentuje się o niebo lepiej
I to tyle z mojej strony.
Co do reszty, to Radek obiecał coś doradzić, a i ja chętnie te porady poczytam. |
_________________ When you have to shoot...Shoot! Don't talk |
|
|
|
|
Radek
Pomógł: 20 razy Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1226 Skąd: Raciąż
|
Wysłany: 2013-04-05, 17:58
|
|
|
Na widoku z boku widać kształt drążka. Tylko w tych płaszczyznach zbieramy nadmiar z drążka. Między szyjką a początkiem ukosu powinno być do 20 cm tak byśmy mogli pewnie trzymać drążek.
Zbliżenie na uchwyt.
oraz na szyjkę
Zdjęcia robione komórką.
Pozdrawiam |
_________________ Radek
www.radekkanu.com |
|
|
|
|
ELTECH
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 531 Skąd: Ząbki koło Wawki
|
Wysłany: 2013-04-30, 19:58
|
|
|
no ładne toto |
_________________ NASZA MAPA szczegóły w dziale "Uwagi do forum > Mapa Google"
Pozdrowionka |
|
|
|
|
Zirkau
Zirkau
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Sie 2007 Posty: 528 Skąd: Zirkau
|
Wysłany: 2013-08-26, 08:20
|
|
|
Moje wiosło przeszło próby wygrzewania dla zmiany barwy.
Próby na zwyklych deskach, patyczkach były obiecujące ale gotowe, klejone wiosło:
- znacznie wycienione i łatwo przez przesuszenie pęka (wilgotność spadła chyba do 3%
- żywica zawarta w drewnie wychodzi na wierzch
- widoczny nadmiar kleju - kruszeje i zwęgla się (nie mam pojęcia jak działa na klej który jest głebiej, na razie wiosło się nie rozpadło). |
|
|
|
|
ELTECH
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 531 Skąd: Ząbki koło Wawki
|
Wysłany: 2013-08-26, 10:21
|
|
|
a czym kleiłeś wiosło ? |
_________________ NASZA MAPA szczegóły w dziale "Uwagi do forum > Mapa Google"
Pozdrowionka |
|
|
|
|
Zirkau
Zirkau
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Sie 2007 Posty: 528 Skąd: Zirkau
|
Wysłany: 2013-08-26, 13:36
|
|
|
Vicol |
|
|
|
|
ELTECH
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 531 Skąd: Ząbki koło Wawki
|
Wysłany: 2013-08-26, 19:49
|
|
|
ale d4 ? |
_________________ NASZA MAPA szczegóły w dziale "Uwagi do forum > Mapa Google"
Pozdrowionka |
|
|
|
|
Zirkau
Zirkau
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Sie 2007 Posty: 528 Skąd: Zirkau
|
Wysłany: 2013-08-26, 21:29
|
|
|
D3, ale i tak pójdzie pod kilka warstw lakieru. Musi wytrzymać. |
|
|
|
|
|