Lampa naftowa |
Autor |
Wiadomość |
Zirkau
Zirkau
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Sie 2007 Posty: 528 Skąd: Zirkau
|
Wysłany: 2013-11-25, 15:09 Lampa naftowa
|
|
|
Chodzi za mną lampa, ale nie taka zwykła tylko ciśnieniowa.
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-o1nblu3gSCk/TIVAUeRf8_I/AAAAAAAAAkk/l7JGbLQmEZo/s912/IMG_1326.JPG
Kto użytkuje tego rodzaju lampę? Nie jest lekka, nie jest tania, ale pasuje klimatem do kanadyjki.
Używałem kiedyś tego rodzaju lampę, musiałem oddać. Teraz znów myślę o niej i chciałbym kupić. Ale teraz mam wybór i zastanawiam się PETROMAX, COLEMAN czy Mil-Tec HK500 (klon petromaxa)
Petromax (Mil-TEc powyżej), Coleman poniżej:
|
|
|
|
|
Malutki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 22 Sie 2010 Posty: 185 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2013-11-25, 17:55
|
|
|
Używałem dwóch takich lamp:
Coleman'a, dość krótko bo się rozpadł ( generalnie bardzo niestarannie wykonany) i indyjskiego Prabhat'a (czy podobnie) i to był świetny sprzęt pięknie i solidnie zrobiony. Wyglądała identycznie jak chromowany HK500, nawet kształt manometra był taki sam, nie miała tylko szybkiego podgrzewacza.
Malutki |
|
|
|
|
Zirkau
Zirkau
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Sie 2007 Posty: 528 Skąd: Zirkau
|
|
|
|
|
Gabriello
Pomógł: 6 razy Dołączył: 10 Maj 2012 Posty: 523 Skąd: Lubań
|
Wysłany: 2013-11-25, 18:29
|
|
|
Jeśli zamawiali to Niemcy to na pewno została dobrze wykonana.
Wszystko co tańsze a nawet Chińskie a jednak sprzedawane w Dojczlandzie
sprawuje mi się bez problemów. Pytanie tylko czy lampa na gwarancji i skąd sprzedawca ma lampy.
Żeby nie było, że to jakiś drugi sort albo z ukrytymi wadami.
Ogólnie lampa prześliczna, i te 400W musi dawać po oczach.
Ile wytrzymuje na pełnym zbiorniku? |
|
|
|
|
Zirkau
Zirkau
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Sie 2007 Posty: 528 Skąd: Zirkau
|
Wysłany: 2013-11-25, 18:36
|
|
|
Z opisów wychodzi że do 8h z 1l nafty. |
|
|
|
|
Malutki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 22 Sie 2010 Posty: 185 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2013-11-25, 18:47
|
|
|
Nic nie mogę Ci napisać bo nie macałem tej lampy. A to że zrobiona w Chinach coraz mniej o czymś świadczy.
Malutki |
|
|
|
|
Radek
Pomógł: 20 razy Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 1226 Skąd: Raciąż
|
Wysłany: 2013-11-25, 20:24
|
|
|
Zirkau, napisz priva do Ivanhus. Powinien pomóc, posiada takie lampy. |
_________________ Radek
www.radekkanu.com |
|
|
|
|
Zirkau
Zirkau
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Sie 2007 Posty: 528 Skąd: Zirkau
|
Wysłany: 2013-12-12, 19:09
|
|
|
trafiła taka lampa Coleman Compact Lanterns
|
|
|
|
|
Matusz
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 170 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 2013-12-12, 23:05
|
|
|
Kiedyś miałem w planach napisanie artykułu o lampach biwakowych.
Jako, że pływam z grupami, potrzebuję mocnego źródła światła. Zaczynałem od lampy gazowej na napełnialne butle gazowe. Potem była gazówka na kartusz. Po niej chińska podróbka Petromaxa na naftę. Kolejna była stara benzynówka Colemana. Ostatecznie wybrałem ledowego Mactronica. Do celów nieturystycznych używam jeszcze benzynówki Coleman NorthStar.
Podróbka Petromaxa padła mi po bodajże trzech latach. Teraz przerabiam ją na lampę led w oparciu o akumulator żelowy.
Jeśli kogoś temat interesuje, to być może w końcu się zmobilizuję, żeby jakowyś artykuł o oświetleniu biwakowym popełnić.
Mateusz |
|
|
|
|
Myszoor
Miłośnik Myszek :)
Pomógł: 8 razy Dołączył: 23 Kwi 2010 Posty: 1407 Skąd: zDolny Śląsk
|
Wysłany: 2013-12-13, 08:15
|
|
|
Matusz napisał/a: | ... Teraz przerabiam ją na lampę led w oparciu o akumulator żelowy.
Jeśli kogoś temat interesuje, to być może w końcu się zmobilizuję, żeby jakowyś artykuł o oświetleniu biwakowym popełnić. |
Jeżeli mogę i znajdziesz czas to - choć mnie osobiście tylko ten ostatni temat interesuje - poproszę o ujęcie całościowe. |
_________________ Good judgment comes from experience, and experience comes from bad judgment : ) | Mysia Perć™ : P
Dumoine - zapiski z budowy -> eBook |
|
|
|
|
ManaT
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Paź 2012 Posty: 647 Skąd: Leszno
|
Wysłany: 2013-12-13, 08:47
|
|
|
I ja chętnie poczytam, do tej pory, do oświetlenia biwaku, prócz lampy gazowej innych nie miałem. |
_________________ trzeba spływać |
|
|
|
|
Matusz
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 170 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 2013-12-13, 10:06
|
|
|
Postaram się cosik skrobnąć jeszcze przed Świętami (choć mam teraz bardzo dużo pracy).
Póki co - przepis na ciśnieniową lampę elektryczną
Potrzebna jest stara ciśnieniowa lampa naftowa typu Petromax. Wywalamy z niej bebechy (to co już niepotrzebne pod kloszem). Do zbiornika na naftę pakujemy odpowiednich rozmiarów akumulator żelowy (trzeba wyciąć dziurę w dnie). Pod klosz ładujemy żarówkę led. Ja wybrałem dwa panele led po 6w każdy. Można je kupić na Allegro. Jest to dosyć silne źródło światła, dlatego dobrze jeśli klosz lampy jest matowy. W miejsce zaworków na zbiorniku nafty instalujemy gniazdko do zasilania akumulatora i wyłącznik. No i gotowe.
Taki jest plan. Na razie nie mam czasu na jego realizację, ale do Trzech Króli lampa musi być gotowa.
Mateusz |
|
|
|
|
Zirkau
Zirkau
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Sie 2007 Posty: 528 Skąd: Zirkau
|
Wysłany: 2013-12-13, 18:35
|
|
|
Dziś ja odpaliłem. Świeci naprawdę przyzwoicie, potrzeba będzie jakiś odbłyśnik skombinować.
Odpala bardzo łatwo, wkręca się na obroty także dość szybko, w kilka sekund. |
|
|
|
|
Jack
Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 128 Skąd: Ontario, Kanada
|
Wysłany: 2013-12-21, 19:36
|
|
|
Taką lampę firmy Coleman kupiłem 20 lat temu, posiadała jedną koszulkę żarową. Ogólnie była dobra, dawała dużo światła i była dość wydajna, na 4 litrach ‘camp fuel’ można było ja używać tydzień (a paliła się dość długo każdego wieczora). Faktycznie, że była dość ciężka i oczywiście, wymagała też ciężkiego paliwa, toteż zazwyczaj używałem ją na biwakach samochodowych.
Przestałem używać ja z dwóch powodów: po pierwsze, paliwo jest bardzo lekkie i wybuchowe, co raz doświadczyłem na własnej skórze (prawie w dosłownym znaczeniu), gdy próbowałem użyć go do rozpalenia ogniska i po prostu obawiałem się go ze sobą wozić, jak też nawet używać; po drugie, gdy pojawiły się na rynku bardzo wydajne latarki LED, to właściwie one z powodzeniem zastąpiły te lampy i dawno już jej nie używałem.
Pamiętam, że głównym problemem to było właściwe spalenie na początku koszulki żarowej (a są one drogie!), jak też czasem udawało się w nocy jakiemuś latającemu insektowi wlecieć do środka lampy przez otwory wentylacyjne i kompletnie zniszczyć koszulkę. |
_________________ http://ontario-nature-polish.blogspot.com/ (Blog po polsku)
http://ontario-nature.blogspot.com/ (Blog po angielsku)
http://www.flickr.com/photos/jack_1962/sets/ (Zdjęcia) |
|
|
|
|
|