Wda albo Brda długi weekend |
Autor |
Wiadomość |
witek
Dołączył: 29 Lip 2014 Posty: 37 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2015-04-29, 15:46 Wda albo Brda długi weekend
|
|
|
Witam
Nikt się nie wybiera w te okolice? Ruszam w piątek z 13 letnim synem z namiotem, kombinuję jak zoptymalizować transport kanady z powrotem do samochodu...
Pozdrawiam
Witek, Gdynia |
|
|
|
|
kuna
Dołączył: 13 Lis 2012 Posty: 113 Skąd: Szamoty
|
Wysłany: 2015-05-11, 06:00
|
|
|
Czy ciągnięcie kanu za rowerkiem (składakiem), na lekkiej przyczepce, mogłoby być rozwiązaniem? |
|
|
|
|
ManaT
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Paź 2012 Posty: 647 Skąd: Leszno
|
Wysłany: 2015-05-11, 11:47
|
|
|
A syn biegiem te kilkadziesiąt km? |
_________________ trzeba spływać |
|
|
|
|
kuna
Dołączył: 13 Lis 2012 Posty: 113 Skąd: Szamoty
|
Wysłany: 2015-05-11, 17:05
|
|
|
Nie napisałem?
Jeśli zaczynasz spływ, jadąc autem w górę rzeki, to rowerki zostawiasz u miejscowego sołtysa (do takich, powinno mieć się zaufanie) w dole rzeki.(Meta) Po dojechaniu na miejsce startu, wodujesz i płyniesz w dół. Auto, nomen omen, starasz się zostawić, także, w bezpiecznym miejscu. Dopływasz do rowerków (meta)z prądem, zostawiasz łódkę, w miejsce rowerów i grzejesz tymi rowerkami do auta. A w drodze powrotnej do domu, możesz zabrać także kanu.
Piszę łopatologicznie, na wypadek trudności z interpretacją. |
|
|
|
|
witek
Dołączył: 29 Lip 2014 Posty: 37 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2015-05-11, 18:10
|
|
|
Ta opcja z rowerem na mecie jest całkiem ok. Ja poszedłem na skróty i na zamówiłem z pola "Boberek" transport. Bez wątpienia drożej (120 zł) ale bardziej elastycznie. Spływ ok. W nocy trochę zimno, na wodzie mijaliśmy się z sympatycznym tłumkiem kajakarzy z klubu Wodniak z Gdyni. To był ich jubileuszowy spływ, 70-ty chyba. Pierwszy raz widziałem taki duży, zorganizowany spływ. Canoe wzbudzało niejaki, pozytywne zainteresowanie, zwłaszcza jak przeniosłem je przy okazji przenoski na barkach...
Pozdrawiam
Witek |
|
|
|
|
|