forum.Kanu.pl » Strona Główna

 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Pomoc w wyborze kanadyjki
Autor Wiadomość
tippy

Dołączył: 17 Mar 2016
Posty: 6
Wysłany: 2016-03-21, 22:54   Pomoc w wyborze kanadyjki

Cześć,

jestem nowym użytkownikiem tego forum i potrzebuję porady w sprawie wyboru kanu. Z wodą jestem związany, żeglując od czasu do czasu po wodach słodkich i słonych. Jakiś czas temu przeprowadziłem się w okolice krakowskiej Wisły i wpadł mi do głowy pomysł poznania tej naszej Królowej od środka. Kocham wodę, biwaki, namioty, ogniska, kuchenki polowe i filmy Ray'a Mearsa, który zaraził mnie do Bushcraftu i chyba Kanu.

Pomyślałem, że fajnie byłoby zakupić jakieś klasyczne Kanu w stylu Prospectora. Pływał przeważnie będę sam, może z czasem dołączy żona i syn, gdy podrośnie. Z miejsc, w których będę pływał to Wisła i pewnie jakieś jeziora w okolicy, choć z czasem dalsze wypady również wchodzą w grę. Rozejrzałem się po rodzimym rynku i w Krakowie do dostania są kanadyjki Old Town serii Penobscot 164 i 174. Napiszcie proszę, czy dobre toto na początek i jaki rozmiar Kanu byłby idealny na moje potrzeby. Zastanawiam się też, czy w pojedynkę poradzę sobie z wagą i rozmiarem tych kanadyjek (załadunek, transport).

Pozdrawiam.
 
 
Łukasz 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Lip 2015
Posty: 57
Skąd: Jordanów
Wysłany: 2016-03-22, 08:24   

wbrew pozorom to nie są lekkie kanady ;)
ja mam 420cm kanade na 2 osoby (czasem pływam sam) i powiem że nie jest za małe, spokojnie można spakować się nawet na tygodniowy wypad w 2 osoby :)
ale słabo widze noszenie tego w pojedynke na przykład na długiej przenosce
moja jest ciut cięższa (38 kilo)
pływałem na obydwu old townach o których piszesz, i z mojego punktu widzenia to wielkie krowy :D choć pływa się nimi świetnie, stabilne, przyjemne w prowadzeniu i nie boisz się że w coś przyłożysz ;)
załadować sam załadujesz, ale troszkę się namęczysz przy tym, ja spokojnie wrzucam kanade sam na terenówkę (2m wysyokości) ale już zaciągnąć ją kilkadziesiąt (kilkaset) metrów nad wode to wyzwanie :mrgreen:
 
 
Radek 


Pomógł: 20 razy
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 1226
Skąd: Raciąż
Wysłany: 2016-03-22, 08:28   

Witaj,

Sam pływam Penobscotami 164 i chwalę sobie. Jest to łódka wyprawowa i jak na polietylen dość szybka. Co do jej wagi to jest lekka w porównaniu do Discovery 158.

W Krakowie i okolicach jest kilka osób pływających. Warto skontaktować się z Michałem - Halny na pewno coś podpowie.

Jak byś był w moich okolicach to chętnie, udostępnię do testowania Penobscota czy też Prospectora, sam wyrobiłbyś sobie zdanie.
_________________
Radek
www.radekkanu.com
 
 
tippy

Dołączył: 17 Mar 2016
Posty: 6
Wysłany: 2016-03-22, 12:22   

Łukasz napisał/a:
sam na terenówkę (2m wysyokości) ale już zaciągnąć ją kilkadziesiąt (kilkaset) metrów nad wode to wyzwanie :mrgreen:


To mam pytanie odnośnie tej "terenówki". Będę miał podobny problem (Dyskoteka). Możesz opisać, jak sobie radzisz z załadunkiem i czy masz jakieś fajne patenty (np. jakieś super konstrukcje, bagażnik wyprawowy, rolki)?
 
 
tonieja 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 174
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2016-03-22, 12:48   

Ważne moim zdaniem, zwłaszcza przy samotnym wpychaniu pływadła na dach, by móc tylną belkę tak przesunąć do tyłu, by móc na niej oprzeć dziób przy ładowaniu bez potrzeby opierania o krawędź dachu. Niestety w większości aut nie da się tak zamontować belki na tyle dachu. Ja stosowałem różne patenty, najprostszym jest arkusz pianki zabezpieczający krawędź dachu.
 
 
Łukasz 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Lip 2015
Posty: 57
Skąd: Jordanów
Wysłany: 2016-03-22, 14:21   

https://picasaweb.google.com/lh/photo/gpFdaE-536y76KmPOXUsu9MTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/pXRuYON7pU3B-PAkfN1ym9MTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink

tak wygląda moje isuzu, ogólnie zależy jak daleko masz bagażnik wysunięty od brzegu dachu, mój to prosta krata z małym "balkonikiem" opieram łodkę na bagażniku i po prostu ją wsuwam,
jeśli nie masz wystających części problemu nie ma żadnego :wink:
większy problem łódkę samemu dotargać do auta :mrgreen:
 
 
tippy

Dołączył: 17 Mar 2016
Posty: 6
Wysłany: 2016-03-22, 15:31   

Łukasz napisał/a:
https://picasaweb.google.com/lh/photo/gpFdaE-536y76KmPOXUsu9MTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/pXRuYON7pU3B-PAkfN1ym9MTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink

tak wygląda moje isuzu, ogólnie zależy jak daleko masz bagażnik wysunięty od brzegu dachu, mój to prosta krata z małym "balkonikiem" opieram łodkę na bagażniku i po prostu ją wsuwam,
jeśli nie masz wystających części problemu nie ma żadnego :wink:
większy problem łódkę samemu dotargać do auta :mrgreen:


ok, muszę zatem pomyśleć o jakimś kurniku ;) . Często jeździmy do Zawoi, a widzę, że jesteś z Jordanowa. Czy w okolicy są jakieś rzeki, gdzie można popływać? Zalew w Świnnej póki co odpada, a i Skawa wydaje się odrobinę za płytka.
 
 
Łukasz 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Lip 2015
Posty: 57
Skąd: Jordanów
Wysłany: 2016-03-22, 16:37   

skawa to po większym deszczu albo roztopach :wink:
Dunajec, Raba
o tej porze Białka :mrgreen:
ale na te rzeczki 5 metrów (zwłąszcza na skawe) to stanowczo za dużo, te 4,2 co ja mam to już czasem problem
 
 
tippy

Dołączył: 17 Mar 2016
Posty: 6
Wysłany: 2016-03-22, 18:43   

Radek napisał/a:

W Krakowie i okolicach jest kilka osób pływających. Warto skontaktować się z Michałem - Halny na pewno coś podpowie.

Jak byś był w moich okolicach to chętnie, udostępnię do testowania Penobscota czy też Prospectora, sam wyrobiłbyś sobie zdanie.

Dzięki, chetnie skorzystałbym z propozycji, ale niestety ta odległość...


hmm...czyli wychodzi na to, że idealna kanadyjka dla mnie musiałaby mieć ok. 4 metrów.

znalazłem jeszcze takie oto oferty:

http://www.allegro.pl/Sho...item=6070006166
http://www.allegro.pl/Sho...item=6069963964

Choć Old Town wydaje mi sie pewniejszy. Co myślicie?
 
 
Matusz 


Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 170
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2016-03-22, 23:32   

Moje pięć groszy.
Po pierwsze primo - na pływanie samemu są kanu kanu jednoosobowe (Old Town ma takowe).
Lekkie toto i pakowane. Akurat na pływanie solo. Wiem bo mam i pływam :)
Po drugie primo - na pływanie z żoną i synem (aż podrośnie) musi być już kanu trójka (środkowa ławeczka).
Po trzecie primo et ultimo - jak syn już bardzo podrośnie i nadal będzie chciał pływać (takowoż małżonka) to będzie trzeba mieć dwa kanu - jedynkę i dwójkę.

Mateusz

Ps. A co jeśli rodzina się powiększy?
 
 
Zirkau 
Zirkau

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 528
Skąd: Zirkau
Wysłany: 2016-03-23, 07:59   

Matusz napisał/a:

Ps. A co jeśli rodzina się powiększy?


żonie czy synowi? :mrgreen:
 
 
tippy

Dołączył: 17 Mar 2016
Posty: 6
Wysłany: 2016-03-23, 09:00   

Matusz napisał/a:
Moje pięć groszy.
Po pierwsze primo - na pływanie samemu są kanu kanu jednoosobowe (Old Town ma takowe).
Lekkie toto i pakowane. Akurat na pływanie solo. Wiem bo mam i pływam :)
Po drugie primo - na pływanie z żoną i synem (aż podrośnie) musi być już kanu trójka (środkowa ławeczka).
Po trzecie primo et ultimo - jak syn już bardzo podrośnie i nadal będzie chciał pływać (takowoż małżonka) to będzie trzeba mieć dwa kanu - jedynkę i dwójkę.

Mateusz

Ps. A co jeśli rodzina się powiększy?


Mieć dwa kanu jedynkę i większe, rodzinne byłoby idealnym rozwiązaniem. Niestety z uwagi na ceny tych modeli i moje zainteresowania, z którymi muszę dzielić czas i fundusze taki pomysł odpada. Musi być jedno uniwersalne kanu głównie dla mnie i od czasu do czasu dla pozostałych domowników.

Napiszcie proszę, co wchodzi w skład zestawu startowego dla takiego kanu. Na pewno będą to
1) wiosła/pagaje. Gość w sklepie polecał aluminiowy pagaj, który jest lekki i niezniszczalny. Czy to faktycznie jest dobry wybór?
2) Mały wózek transportowy - zakupić nowy, czy też macie na to jakiś domowy patent?
3) Beczułki wodoszczelne na szpej - takie coś już mam.
 
 
Łukasz 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Lip 2015
Posty: 57
Skąd: Jordanów
Wysłany: 2016-03-23, 10:50   

pagaje (wg preferencji, na kamienie dobre są alu), kamizelki (dla każdej osoby), beczki czy worki
wózek się przydaje nie jest konieczny
a reszta co kto lubi

potem załadowane wygląda tak :mrgreen:
 
 
Halny 


Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 123
Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-03-24, 18:05   

Zostałem wywołany więc odpowiadam. Mamy w okolicach Krakowa kilka łódek. Chcecie popróbować to dawajcie znać. Zapraszam.
_________________
Michał
 
 
witek 

Dołączył: 29 Lip 2014
Posty: 37
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2016-03-24, 20:06   

Pływam lżejszą wersją Ponobscota 164 (16 rx). Z powodzeniem da się wstawić tam trzecią ławeczkę, pływałem tak z powodzeniem z 11 letnim wtedy synem i żoną + plus rzeczy na kilkudniowy spływ + mały pies i bez większych problemów się to wszystko mieściło.
Mam wrażenie, że trochę gorzej się pływa solo (nie mam dużych doświadczeń) to jednak kawał łódki, ale pewnie też kwestia wprawy i warunków.
Pozdrawiam
Witek
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku


Skocz do:  

Aktywności propagowane w tym forum mogą być niebezpieczne dla życia lub zdrowia.
Administrator nie bierze odpowiedzialności za ewentualne wypadki zaistniałe podczas ich uprawiania.
Pływaj zawsze w kamizelce asekuracyjnej. 90% (!) utonięć można by uniknąć gdyby ofiara miała ją założoną!

Korzystanie z Forum.Kanu.pl i www.Kanu.pl oznacza akceptację Regulaminu oraz zgodę na wykorzystywanie plików "cookies".

Administratorem www.Kanu.pl i forum.Kanu.pl jest Piotrek "Myszoor" Kaleta.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group