forum.Kanu.pl » Strona Główna

 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Przepisy biwakowe na świecie
Autor Wiadomość
tonieja 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 174
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2011-09-13, 08:20   

Drastyczna metoda Malutki. W ten sposób zaśmieciłeś rzekę...Ja bym sklał na czym świat stoi, jak bym w czasie spławiania się zechciał wykąpać i na takie cos trafił. Skląłbym od CH...w i nie wnikał bym, co autor miał na mysli. Zirkau, Malutki, rozumiem skadinad, że bydło nie szanujace prywatnej własności może w tym kraju doprowadzić do szału, robi złą robotę tej części społeczeństwa, która jest ok (bo nie piszemy o setkach turystów, którzy nie zniszczyli ławki tylko o kilku, ludzkim bydle. Ale tez spływacie i korzystacie z rzek i brzegów, chcieli byście być dobrze przyjmowani? Ale w Polsce jest jak jest... :cry:
 
 
Zirkau 
Zirkau

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 528
Skąd: Zirkau
Wysłany: 2011-09-13, 09:57   

ja piszę o tych grupowych. Zupełnie inni ludzie. Kilka osób, tłum i już są anonimowi a to wyzwala, no właśnie co?

W przypadku do 3 łódek, jest ok. , starają się opuścić miejsce nie zostawiając śladów że w ogóle byli.
Zastanawiam się, że szwedzkie przepisy można by zachować w Polsce, jeśli zaludnienie mielibysmy porównywalne do nich.
 
 
Malutki 

Pomógł: 14 razy
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 185
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2011-09-13, 20:53   

Masz rację tonieja, drastyczna, ale nie aż tak bardzo jak to malujesz:
To jest jezioro, góra siatek jest ok 3m pod poziomem wody, jak je oglądałem dwa lata po zatopieniu to ładnie zarosły i przyciągnęły sporo różnego życia, coś jakbym stworzył sztuczną rafę. Tak że nie mam specjalnych wyrzutów ekosumienia, w kąpieli też nie przeszkadzają. Zapewne popełniłem jakieś wykroczenie ale mam nadzieję że jakby doszło co do czego to sędzia odstąpi od wymierzania kary ze względu na niską szkodliwość czynu.

Malutki
www.hobbo.net
 
 
madrivercanoe 


Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 315
Wysłany: 2011-09-13, 22:35   

Zmieniono tytuł tematu dlaczego? Że śmiałem zwrócić uwagę? Temat brzmiał „Szwedzkie przepisy biwakowe” , a po mojej uwadze że zaczęto pisać o innych krajach (Szkocji, Kanadzie) i nie jest to w temacie zmieniono tytuł. Proszę Szanownych o większych możliwościach niż ja o wyjaśnienie. Sam chętnie poprawił bym błędy , które napisałem na forum lecz mam na to jak większość forumowiczów tylko 120 minut , a nie kilka dni :)
 
 
Myszoor 
Miłośnik Myszek :)


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 1407
Skąd: zDolny Śląsk
Wysłany: 2011-09-14, 08:31   

madrivercanoe napisał/a:
Zmieniono tytuł tematu dlaczego? Że śmiałem zwrócić uwagę? Temat brzmiał „Szwedzkie przepisy biwakowe” , a po mojej uwadze że zaczęto pisać o innych krajach (Szkocji, Kanadzie) i nie jest to w temacie zmieniono tytuł. Proszę Szanownych o większych możliwościach niż ja o wyjaśnienie. Sam chętnie poprawił bym błędy , które napisałem na forum lecz mam na to jak większość forumowiczów tylko 120 minut , a nie kilka dni :)

Jeszcze się taki nie urodził by wszystkim dogodził, więc Andrzej - z czym masz problem?

Z tym, że zmieniłem tytuł wątku by w większej części odzwierciedlał jego zawartość - bo dyskusja poszła w bok? To nie pierwszy i nie ostatni offtop.

Z tym, że nowy tytuł jest do d***? To - zaproponuj lepszy.

Miałem powydzielać posty tak by wątek trzyma się pierwotnego tematu? Sorki nie podejmuję się.

Miałem go zamknąć bo poszło w bok? No sorki ...

Jest takie położenie skrzyni biegów - popularnie zwie się bodaj "Luz" - polecam stosować ;)
_________________
Good judgment comes from experience, and experience comes from bad judgment : ) | Mysia Perć™ : P
Dumoine - zapiski z budowy -> eBook
 
 
ELTECH 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 15 Lis 2012
Posty: 531
Skąd: Ząbki koło Wawki
Wysłany: 2012-11-19, 03:34   

Zirkau zgadzam się - chamstwo trzeba tępić wszystkimi możliwymi sposobami.
Trzeba tylko aby ludzie zwracali uwagę a nie odwracali się ( bo to nie moja sprawa )
A co Warszawiaków - to uwierz mi w Warszawie warszawiaków to może 30 % zostało a reszta to przyjezdni. Wiem z doświadczenia bo przez długi czas robiłem usługi dla sieciówek i wiem kto tam pracuje.
A warszawiacy wyprowadzają się tak jak Ja pod Warszawę bo tam spokjniej :mrgreen:
_________________
NASZA MAPA szczegóły w dziale "Uwagi do forum > Mapa Google"

Pozdrowionka
 
 
Jack 


Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 128
Skąd: Ontario, Kanada
Wysłany: 2012-11-19, 08:34   

Kilka spostrzeżeń z tegorocznych wycieczek po Ontario. Na jednym 'oficjalnym' miejsc biwakowym w parku-szkło, śmieci, niedopałki, a w wodzie znalazłem odtłuczone dno butelki od piwa, nawet nie chcę myśleć co by było, gdyby ktoś na to nastąpnął. Przypuszczam, że strażnik parkowy nie zawitał w to miejsce w tym sezonie-ale $10 dziennie trzeba płacić i nie wiadomo, za co.

Drugie miejsce biwakowe na ziemi państwowej (crown land)-w palenisku ogniska tyle śmieci, butelek i odpadków, że parę metrów dalej zrobiono nowe palenisko-i też już zaśmiecone, musiałem wyciągać szkło. Nigdy nie rozumiem, że po wypiciu piwa niektórzy muszą rozbić butelkę. Lepiej smakuje? Niestety, to się zdarza na całym świecie.

Z drugiej strony małe, ustronne domki letniskowe często były otwarte, a na drzwiach wisiała kartka, że jak musisz tu się przenocować, to nic nie niszcz, zresztą w środku nic nie ma wartościowego.

Parę lat temu chodziłem z grupą entuzjastów po różnych opuszczonych budynkach (stare szpitale, fabryki), raz nawet wybraliśmy się do opuszczonego od lat metra w mieście Rochester w NY, jak też brałem udział w wyprawach kanu na 15 osób i biwakowych na ponad 60 osób. Był alkohol, czuło się też marihuanę, ale nie pamiętam, aby ktokolwiek spowodował jakieś szkody, zawsze było generalnie porządnie. Sądzę, że wszytko zależy od ludzi.
_________________
http://ontario-nature-polish.blogspot.com/ (Blog po polsku)
http://ontario-nature.blogspot.com/ (Blog po angielsku)
http://www.flickr.com/photos/jack_1962/sets/ (Zdjęcia)
 
 
ELTECH 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 15 Lis 2012
Posty: 531
Skąd: Ząbki koło Wawki
Wysłany: 2012-11-19, 09:27   

To fakt - wszystko zależy od ludzi.
Jeździłem kiedyś na zloty Previi i też było po kilkadziesiąt osób na zlocie - całe rodziny i jakoś wszystko potrafiliśmy po sobie sprzątnąć.
Po drewno na ognisko chodziliśmy do lasu po 500m i jakoś nikomu nie wpadło do głowy spalić ławkę a też lubili popić
Bywam też czasami na strzelankach ASG i tam w lesie zawsze jest przywiązanych kilka worków na śmiecie żeby nikt nie rzucał butelek czy puszek na ziemię.
Są ludzie i ludziska.
A co naszych rodzimych przepisów to wydaje mi się że jest zakaz biwakowania poza obszarami wyznaczonymi czyli generalnie nie wolno nam nigdzie biwakować a ognisko wolno palić najmniej 100m od lasu.
W każdym nadleśnictwie jest jakiś obszar na skraju lasu wyznaczony i zrobione jest tam palenisko żeby legalnie zapalić ogień ale to przeważnie gdzieś przy ulicy
_________________
NASZA MAPA szczegóły w dziale "Uwagi do forum > Mapa Google"

Pozdrowionka
 
 
Jack 


Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 128
Skąd: Ontario, Kanada
Wysłany: 2012-11-19, 16:09   

Z tymi ogniskami to ciekawa rzecz, pamiętam ten '100 metrów od lasu' przepis jeszcze z Polski. Tutaj, o ile się nie mylę, żadnych takich przepisów nie ma i często 'oficjalne' paleniska na ognisko są umiejscowione zaledwie kilka metrów od lasu. Jak ogólnie jest pogoda deszczowa, to ogniska palimy duże, jak jest sucho, mniejsze, a nieraz w ogóle. Gdy jednak są duże susze, wychodzi ogólny zakaz otwartych ognisk (jak to zrobiono w te lato) i wtedy generalnie nie można palić-czasem parki pozwalają na małe ogniska, ale tylko w pewnych godzinach.

W 1981 r. w Polsce za biwakowanie w 2 namioty na dziko otrzymaliśmy karę 2 x 500 zl i jeszcze MO powiedziało, że nie wolno pływać 'na dziko' w jeziorze, nawet jak się ma kartę pływacką. Ot, jak to komunistyczna władza dbała o dobro i bezpieczeństwo obywateli!

W Kanadzie, jak wcześniej wspominałem, można biwakować na terenach rządowych (crown land) do 21 dni w jednym miejscu (nie-rezydencji coś tam mają płacić). Gdy jednak czasem widzę miejsca po takich dzikich biwakach (potłuczone butelki, masę śmieci, zniszczone drzewa) to nie dziwię się tym, którzy chcą wprowadzić zaostrzenia. Z drugiej strony trudno porównywać Kanadę i Polskę. Tutaj na północy Ontario właściwie ponad 90% ziemi należy do korony.
_________________
http://ontario-nature-polish.blogspot.com/ (Blog po polsku)
http://ontario-nature.blogspot.com/ (Blog po angielsku)
http://www.flickr.com/photos/jack_1962/sets/ (Zdjęcia)
 
 
ELTECH 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 15 Lis 2012
Posty: 531
Skąd: Ząbki koło Wawki
Wysłany: 2012-11-19, 17:34   

No to Ci jeszcze dopowiem na temat tego palenia ognisk że w tym temacie byłem specjalnie w nadleśnictwie i się dopytywałem
Problem polega na tym że ten przepis nie mówi o ogniskach tylko o otwartym ogniu a w skład takiego pojęcia wchodzi niemalże wszystko czyli kuchenki benzynowe i gazowe oraz wszelkiego rodzaju kuchenki składane opalane drewnem, węglem czy szyszkami .

Chyba tylko grill w to nie wchodzi bo to nie otwarty ogień tylko żar :mrgreen:
Oczywiście żart - wchodzi jak najbardziej.
Dużo zależy od leśniczego który na Was akurat trafi bo jak widzi że nie ma przęgięcia i zachowane są odpowiednie środki bezpieczeństwa to nierzadko jeszcze usiądzie i zje kiełbaskę, a jak się trafi na służbistę to i za zapaloną świeczkę pod tarpem wlepi mandat
W połowie lat 80 jako kilkunastoletni chłopak wraz z bratem i kolegami spędzałem całe wakacje na mazurach pływając omegami i nigdy nie mieliśmy problemów ze strony milicji czy wojska a właśnie kilka razy trafiliśmy na leśników i różnie to bywało.
Generalnie jak rozmawiałem w nadleśnictwie to ponieważ z leśniczym sobie troszkę czasu spędziliśmy sporo mi podpowiedział np zeby unikać sporych polanek ponieważ tam często leśnicy zaglądają. A biwakowanie jest zabronione.
_________________
NASZA MAPA szczegóły w dziale "Uwagi do forum > Mapa Google"

Pozdrowionka
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku


Skocz do:  

Aktywności propagowane w tym forum mogą być niebezpieczne dla życia lub zdrowia.
Administrator nie bierze odpowiedzialności za ewentualne wypadki zaistniałe podczas ich uprawiania.
Pływaj zawsze w kamizelce asekuracyjnej. 90% (!) utonięć można by uniknąć gdyby ofiara miała ją założoną!

Korzystanie z Forum.Kanu.pl i www.Kanu.pl oznacza akceptację Regulaminu oraz zgodę na wykorzystywanie plików "cookies".

Administratorem www.Kanu.pl i forum.Kanu.pl jest Piotrek "Myszoor" Kaleta.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group