Witajcie
Jestem zainteresowany budową lekkiego, składanego kanu jak "Ally", PacCanoe czy inne sprawdzone konstrukcje szkieletowe.
Ma ktoś wiedzę, doświadczenie na ten temat? A może plany, projekt czy pomysł?
Na str. tłumacza piszę:kanu składak. Na angielskiej: folding canoe
Wklejam do YouTube. I wychodzą tematy.M.in.: http://www.youtube.com/wa...feature=related
I teraz masz zajęcie.
Ktoby pomyślał...?
A wystarczyłoby znaleźć trochę wysezonowanej boazerii i samemu zawinąć rękawy.
Co do składaków. Temat ekscytujący, jak dla mnie. Ale nie zastąpię boazerią, właściwych materiałów.
Ponieważ miałem przyjemność mieszkać (niedługo) w Boros, z przyjemnością polecam ten filmik tym, którzy chcieliby zobaczyć: składane kanu i szaloną jazdę (ciekawe, której wody mieli wkanu więcej, z rozdartej burty, czy z przelewu), okolice Boros (zresztą, prawie cała Szwecja, to takie właśnie widoczki). No może, na południowym-zachodzie, widać przestrzenie z np. z plantacjami rzepaku, strony bardziej rolnicze).
Miliony łódek. Choć ludności (kiedy ja tam wielokrotnie zaglądałem, to tylko pięć milionów)niewiele. Teraz,gdy upał daje nam "popalić", z rozrzewnieniem wspominam tamte chłodniejsze, choć b.przyjemne, czasy.
[ Dodano: 2012-07-08, 06:51 ]
Coś, dla kochających przemieszczanie się o własnych siłach. Czyli, tak dla rowerzystów,
jak i kanunistów, w jednym. Waga kalosza- 6kg. Nie powinna być problemem dla rowerzysty. Sądzę, że nawet bez przyczepki, przeciętny turysta rowerowo (mam namyśli zwykły rower, farrad)kanunistycznymożeprzemieszczaćsię"w kraj", "gdzie oczy poniosą"... No, może gdyby chcieć zabrać na tę łódkę swój rower, z ekwipunkiem, to pewnie będzie problem. Rower, mógłby być nieco mniejszy i lżejszy.
Często jednak, dojeżdżamy do wody i tam rozkoszujemy się . Po czym wracamy do bazy.
Może w Polszcze, jest jakiś zakład, produkujący podobne?
http://www.flyo.eu/produkt/gumotex-twist-ii/2366
_________________ "Wesołe jest życie staruszka"...
Na str. tłumacza piszę:kanu składak. Na angielskiej: folding canoe
Wklejam do YouTube. I wychodzą tematy.M.in.: http://www.youtube.com/wa...feature=related
I teraz masz zajęcie.
Ktoby pomyślał...?
Ale jesteś spryciarz z tym YouTubem!
..."Ktoby pomyślał...?" - Ja pomyślałem! Zanim zadałem konkretne pytanie, to oczywiście(!), przeczesałem wcześniej Net.
Koledzy Bosmanie i Drawo bardziej ad rem, proszę.
ra_dek
Dołączył: 12 Lip 2012 Posty: 67 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-07-23, 23:36
jano56, pływałem składanym rosyjskim kajakiem o konstrukcji drewniano-aluminiowego /a może stalowego/ szkieletu z naciągniętym na to wszystko gumowanym brezentem. Ogromna trzyosobowa łajba coś pomiędzy kajakiem a kanu, było to dość dawno, ale pamiętam że poskładana była ogromna i jeden człowiek ledwo ją dźwigał. Gdyby zrobić to mądrze z alu i nowoczesnych tkanin... Możesz poszukać na rosyjskich stronach.
Temat ciekawy, chętnie będę śledził. Osobiście kupiłbym dmuchawkę
To był, najprawdopodobniej, kultowy już "Taimen" produkcji jeszcze CCCP. Też takim pływałem na Drawie, Jeziorze Pile i Piławie. Tam na "Tamie" (www.aprs.pl/tama.htm) można go popodziwiać, a pewnie nawet nim popływać - właściciel "Zbiniu" to "fajny gość".
W Rosji firma "Triton-ltd" (www.triton-ltd.ru) produkuje min. składane kanu za 800 Euro + 200 dostawa do Polski.
Ja poszukam używanego (bywają na ebay-u, ale rzadko, krótko i drogo) albo zbuduję
sam wzorując się na sprawdzonych konstrukcjach "Ally" czy "Pakboats".
Są chętni do współpracy?
Pozdrowienia
ra_dek
Dołączył: 12 Lip 2012 Posty: 67 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-07-24, 08:56
Zgłaszam swoją kandydaturę
Jeśli będę w stanie to chętnie wesprę projekt w fazie koncepcji i nie tylko.
A jeśli się "coś" urodzi to może spróbuję wykonać.
Na początek pomysł, może zły, właśnie dumam nad daszkiem do mojego "okrętu" i...
Można tanio kupić włókno szklane do przeciągania kabli, różna długości i grubości, wagi nie znam, ale materiał daje się zwijać w obręcz, a wyprostowany jest dość sztywny.
Jeśli chodzi o poszycie jest sporo możliwości, może zlecić komuś kto robi dmuchane zabawki albo plandeki do tirów? Zresztą można to zrobić samemu, najtrudniejszy szkielet. Chociaż wzorując się na choćby na filmach z YT wiele wymyślać nie trzeba
jano56, pływałem składanym rosyjskim kajakiem o konstrukcji drewniano-aluminiowego /a może stalowego/ szkieletu z naciągniętym na to wszystko gumowanym brezentem. Ogromna trzyosobowa łajba coś pomiędzy kajakiem a kanu,
jeżeli du** siedzi na dnie a wiosło ma dwa pióra to raczej nie jest to kanu
ra_dek napisał/a:
było to dość dawno, ale pamiętam że poskładana była ogromna i jeden człowiek ledwo ją dźwigał. Gdyby zrobić to mądrze z alu i nowoczesnych tkanin... Możesz poszukać na rosyjskich stronach.
---> faltboat - dużo tego za Odrą pływa
_________________ Good judgment comes from experience, and experience comes from bad judgment : ) | Mysia Perć™ : P
Dumoine - zapiski z budowy -> eBook
Widziałemna Youtubie filmik, ze szkieletowym kanu (wręgi i wzdłóżniki) obciągnięte jakimś przezroczystym. (Może tkanina, stosowana do szycia żagli?) Zainteresowany taką tkaniną, mocną a wodooporną, znalazłem, ale nie wiem czy przezroczystą tkaninę i otrzymałem odpowiedź od hurtownika(?) Być może kogoś TO zainteresuje. Niewiadomą, może być jej wytrzymałość. Oczywiście, jeśli ktoś z kolegów, byłby zainteresowany budową superlekkiego kanu.:
W swojej ofercie posiadamy tkaninę poliestrową 100%, wodoodporna o gramaturze 230 g na jeden metr kwadratowy.
Cena jednego metra bieżącego takniny to 16,00 zł netto przy szerokości 155 cm.
Kolorystyka jest dostępna pod linkiem: http://www.vika.pl/?id_s=64.
Ewentualny koszt wysyłki za pobraniem to 47,00 zł netto.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
ale młotek sobie kupie 
cena powala z nóg 
Ale jesteś spryciarz z tym YouTubem!
