Pływalność / Wyporność |
Autor |
Wiadomość |
ELTECH
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 531 Skąd: Ząbki koło Wawki
|
Wysłany: 2013-06-06, 10:49
|
|
|
Wszystko się zgadza tylko jednak gdzieś się trzeba nauczyć a najlepiej to idzie w praktyce. Poza tym ani Wisła ani Pisa nie są aż tak tragiczne w żeglowaniu a jakieś zwalone drzewo to widać z daleka.
Poza tym wszystkim jednak jakieś sposoby na bezpieczeństwo typu kamizelka są obecne na łódce - chyba że się mylę ?
No i na końcu - moje kanu ma zalaminowane komory wypornościowe więc jest niezatapialne a do normalnego kanu można załatwić specjalne worki dmuchane wypornościowe więc kanu CI się nie utopi |
_________________ NASZA MAPA szczegóły w dziale "Uwagi do forum > Mapa Google"
Pozdrowionka |
|
|
|
|
Żółtodziób
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Kwi 2012 Posty: 214 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2013-06-06, 10:55
|
|
|
Każde normalne kanu jest niezatapialne. Tym się właśnie wyróżnia |
|
|
|
|
ELTECH
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 531 Skąd: Ząbki koło Wawki
|
Wysłany: 2013-06-06, 11:14
|
|
|
jeśli do normalnego kanu nalejesz wody to raczej niezatapialne nie będzie- chyba
Niby drewno pływa ale laminat już nie więc razem do kupy teoretycznie pływać nie powinno Ale teoria i praktyka nie zawsze idzie w parze.
A plastikowe ( niezatapialne) do normalnych nie zaliczam bo to plastik a nie drewno |
_________________ NASZA MAPA szczegóły w dziale "Uwagi do forum > Mapa Google"
Pozdrowionka |
|
|
|
|
Sylwek
Konto: Skasowane
Dołączył: 22 Kwi 2013 Posty: 166
|
Wysłany: 2013-06-06, 13:04
|
|
|
ELTECH, IMO jeśli drewno służące do budowy canoe ma dodatnią pływalność ,to łódka wypełniona wodą po brzegi nie powinna zatonąć , nawet jeśli jest zalaminowana:cool:
ale mogę się mylić |
|
|
|
|
ELTECH
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 531 Skąd: Ząbki koło Wawki
|
Wysłany: 2013-06-06, 13:31
|
|
|
Niestety nie mogę się w tej materii pochwalić wiedzą ale wydaje mi się że laminat z żywicą będzie więcej ważył niż drewno a jeśli nawet nie to pływalność dodatnia będzie minimalna zważywszy że waga gotowego zalaminowanego kanu to około 25 kg. Czyli jęśli samo kanu ma pływalność zerową albo tylko lekko dodatnią to przy niewielkim obciążeniu ( czytaj 80 kg wychudzonego kanunisty ) powinno pływać lepiej niż łódź podwodna
Podoba Ci się tok mojego rozumowania
A tak poważnie ja w swoim laminacie takie doświadczenie na Zalewie Zegrzyńskim robiłem.
Mam zalaminowane dwie komory wypornościowe i kanu zalane caluśkie wodą z siedzącą w środku dwuosobową załogą spokojnie pływa - a raczej unosi się na wodzie bo pływaniem tego nazwać nie można - jest niestateczne i mega wywrotne oraz niesterowne ale przepłynęliśmy kawałek na próbę i w razie jakiejś ostateczności można .
Jeśli złapie się wywrotkę to zawsze do brzegu można dopłynąć trzymając się kanu i spokojnie się na wodzie utrzymasz.
Czy ktoś z forumowiczów naszych szanownych robił próby zatopienia i pływania kanu drewnianym ???
Jeśli tak to gorąco prosimy o jakieś info w celu zagęszczenia naszej dyskusji |
_________________ NASZA MAPA szczegóły w dziale "Uwagi do forum > Mapa Google"
Pozdrowionka |
|
|
|
|
tonieja
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 174 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2013-06-06, 13:47
|
|
|
Owszem, kanu nieaztapialne, człowiek w kamizelce niezatapialny, ale te cechy pływalności o kant dupy rozbić, gdy się pechowo podejdzie do zwałki przy szybkim nurcie. Canoe wsiorbie, postawi bokiem i połamie napór wody, człowiek to nawet lepiej by kamizelki nie miał w takiej sytuacji, bo niewiele mu pomoże, a jak go wsiorbie między konary i zaczepi o kamizelkę to jest w pułapce. Najgorsze wypadki przytrafiają się gdy się najmniej ich spodziewamy i czujemy względnie bezpiecznie. |
|
|
|
|
ELTECH
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 531 Skąd: Ząbki koło Wawki
|
Wysłany: 2013-06-06, 14:34
|
|
|
No tak ale tu podchodzimy do sprawy czy jeździć samochodem w pasach czy nie bo jak np trafisz kiepsko ( a są takie wypadki) to się rozbijesz samochód się zapali i pasy się zablokują - pozamiatane
Ale takich przypadków jest jakiś procent na pewno - sam tak właśnie miałem i piszę z własnego doświadczenia - żyję bo nie siedziałem w pasach. Co nie znaczy ża na co dzień jeździć bez pasów. Generalnie jak masz psy to jest bezpieczniej.
To samo na wodzie. To że masz kanu z komorami i kamizelkę na sobie nie oznacza że na pewno nie utoniesz.
Żadne ulepszenia ani środki bezpieczeństwa nie zwalniają szarych komórek od myślenia.
Mówimy cały czas o sytuacji ogólnej a nie o szczegółach których jest jakiś nikły procent i w ogólnym rozrachunku pomimo ze występują nie powinny wpływać na tok rozumowania i podchodzenia do sprawy |
_________________ NASZA MAPA szczegóły w dziale "Uwagi do forum > Mapa Google"
Pozdrowionka |
|
|
|
|
Żółtodziób
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Kwi 2012 Posty: 214 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2013-06-06, 16:10
|
|
|
ELTECH
w pewnym uproszczeniu typowe kanu to ok. 460 cm długości przy szerokości 90 cm średnia pobocznica ma 130 cm a grubość ścianek 0,6 cm
Przy calkowitym zanurzeniu miało by to wyporność 460 x 130 x 0.6 =35 000 cm3 = 35 litrów.
Każdy litr to kilogram wyporności. Jesli (jak twierdzisz) gotowe kanu waży 25 kg to masz 10 kg rezerwy na wypornosci.
Konstrukcje przekładkowe (równiez te plastikowe) zwykle nie potrzebuja komór wypornościowych bo sama burta ba zapas wyporności.
Jeśli to samo przyjąć dla laminatu gdzie ścianka ma 2 mm grubości to wyjdzie nam wypornośc niecałe 12 kg. Więc przy tej samej wadze 25 kg kanu do pływalności brakuje nam 13 kg. Dlatego komory musza mieć minimum tyle. Ale taki plastik rzadko ma tylko 25 kg więc i komory zwykle sa wieksze.
Każda łódka (oprócz balastowych) musi być niezatapialna. Takie sa wymogi dopuszenia do stosowania. |
|
|
|
|
ELTECH
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 531 Skąd: Ząbki koło Wawki
|
Wysłany: 2013-06-06, 22:03
|
|
|
Czekaj bo żeśmy się obaj zagalopowali
Po pierwsze to strasznie odbiliśmy od tematu a to nie powinno się wydarzyć bo zaśmiecamy wątek który jest bardzo interesujący i potrzebny dla wszystkich forumowiczów a nie ma służyć do wymiany naszych poglądów.
Tak więc zaraz piszę do Ciebie na Priva a ciebie Rafał przepraszam za odbicie od tematu
Postaram się poprawić |
_________________ NASZA MAPA szczegóły w dziale "Uwagi do forum > Mapa Google"
Pozdrowionka |
|
|
|
|
Żółtodziób
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Kwi 2012 Posty: 214 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2013-06-07, 11:13
|
|
|
W związku z przemeblowaniem jakie zostało przeprowadzone wypada mi dodać, że moje wynurzenia zawarte piętro wyżej dotyczą przypadku pływalności łodzi w stanie zalania.
Osoby zainteresowane dokładniej tym problemem odsyłam do normy: PN-EN ISO 12217-3:2005 "Małe statki – Ocena stateczności i pływalności oraz podział na kategorie – Część 3: Łodzie o długości kadłuba mniejszej niż 6 m "
Zawiedzionym wyjaśniam, że nie mogę zamieścić treści normy bo jest to zabronione. |
|
|
|
|
|