Naprawa kajaka (laminat poliestrowo-szklany) |
Autor |
Wiadomość |
tonieja
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 174 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2013-05-30, 11:55
|
|
|
Czy koc gaśniczy, szkalny, taki jakie wprowadzono w zastępstwie nieekologicznych azbestowych może mieć zastosowanie w szkutnictwie? Mam taki. |
|
|
|
|
Żółtodziób
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Kwi 2012 Posty: 214 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2013-05-30, 12:52
|
|
|
Jeśli włókno nie posiada jakiejś szczególnej apretury która by kolidowała z zywicami to samo szkło typu E jest takie jak w materiałach do laminowania. Sam kiedyś nosiłem się z zamiarem takiego zastosowania, bo koce gaśnicze mają zwarty splot który sie nie rozjeżdza- jak niektóre tkaniny.
Ale jeśli jest na opakowaniu producent tkaniny podany to warto u źródła rozstrzygnać.
Pabiantex jest jednym z producentów tkanin na koce gasnicze. |
|
|
|
|
caxap
Dołączył: 10 Maj 2013 Posty: 7
|
Wysłany: 2013-06-11, 10:18
|
|
|
No i prace ruszyły i trwają.
Kupiłem na allegro od Pana o nicku ilpt, Epidian 53, tkaninę i matę szklaną oraz kulki szklane jako wypełniacz do szpachli. Wszystko 120zł. Chociaż jeszcze kilogram Epidianu będę musiał dokupić.
Na pęknięcia pokład/dno kładę od środka tkaninę. Na dziury od środka tkaninę od zewnątrz tkaninę i matę. Ponadto matę tam gdzie szlifowałem stare brzydko położone łaty.
Ktoś poruszył kwestię przesączania tkanin. Mi w tym zestawie wszystko przesącza się bardzo dobrze. Nie wiem jakie to są do końca produkty. Pan mi to dał i zapewnił że będzie dobrze - i tak jest.
W ogóle rewelacja to te kulki a w zasadzie pył szklany, coś jak cukier puder. Zresztą jak się dodaje do żywicy to w pewnym momencie wygląda jak lukier do pączków
Wychodzi z tego świetna szpachla. Dziwna tylko sprawa bo poszpachlowane miejsca zasłonięte folią ładnie stwardniały i mają kolor biały, natomiast te odsłonięte mają na wierzchu warstwę
ok.1-2mm pomarańczowo-różową która od tygodnia jest miękka - można zdrapać paznokciem, a pod spodem biała twarda. Spróbuję to dzisiaj pociągnąc czysta żywicą, zobaczymy co będzie. Generalnie zostało mi jeszcze trochę laminowania po zewnętrzu i dokończenie dziobów (tkanina + szpachla) i zaczynam pierwsze szlifowanie.
Jedno jeszcze, odnośnie podłogi. W oryginale była wykonana z laminatu. Taki profil w kształcie niskiej omegi z listwą drewnianą w środku. Laminat jest połamany, a ja wykombinowałem żeby zrobić podłogę z takiej brązowej sklejki szalunkowej 5mm. Póki co wkleiłem i przykręciłem listwę sosnową (stępkę????) do dna (zęzy???) na wkręty nierdzewne od strony spodu (kila???) które zalaminowałem. Listwę próbowałem też zalaminować ale kompletnie to nie wychodzi. Teraz chcę przykręcić do tego sklejkę 250x2100, w ten sposób że środkiem będzie biegła rzeczona listwa a po bokach dwie dodatkowe. Czy te dodatkowe też przykręcać do poszycia czy zostawić lużno, przykręcone tylko do sklejki. Tak żeby wszystko swobodnie pracowało i żeby zbytnio nie usztywnić kajaka. No i czym proponujecie zaimpregnowac te listwy żeby na kilka sezonów starczyło? |
|
|
|
|
Żółtodziób
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Kwi 2012 Posty: 214 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2013-06-11, 12:28
|
|
|
Wygrzej tę lepką żywicę opalarką - jesli masz mozliwośc regulacji temperatury na ok 100 stopni. Powinno pomóc. Przypuszczam, że laminowałeś przy dużej wilgotności powietrza.
A jaki utwardzacz stosowałeś ? |
|
|
|
|
caxap
Dołączył: 10 Maj 2013 Posty: 7
|
Wysłany: 2013-06-18, 16:41
|
|
|
Utwardzacz ET |
|
|
|
|
|