Na tej konkretnej rzece jest dość specyficznie bo to "naturschtzgebiet" czy jakoś tak - i chyba trzeba by się nastawić na normalne pole biwakowe - przynajmniej w górnym odcinku.
terenowiec napisał/a:
Niemniej jak wspomniałem, koryto wygląda przepięknie.
no kusi mnie od wiosny 2012 - wtedy nie wyszło, może w tym roku się uda
_________________ Good judgment comes from experience, and experience comes from bad judgment : ) | Mysia Perć™ : P
Dumoine - zapiski z budowy -> eBook
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Mar 2012 Posty: 65 Skąd: Strzelin (Dolny Śląsk)
Wysłany: 2013-06-14, 22:49
Piotrek, czy byłeś może wiosną na tej rzece (Isar)? Za tydzień ruszamy do Chorwacji i zabieramy z sobą sklejkowe Canoe. Jak pisałem, będziemy jechać z powrotem przez Dolomity na Bawarię. Jest wiec okazją nią popłynąć. Ponieważ będę z dzieciakami, to raczej wolę odcinek dolny. Czy Twoim zdaniem jednodniowy spływ np z Bad Tolz byłby możliwy w połowie lipca? Co o tym pomyśle sądzisz?
Piotrek, czy byłeś może wiosną na tej rzece (Isar)? Za tydzień ruszamy do Chorwacji i zabieramy z sobą sklejkowe Canoe. Jak pisałem, będziemy jechać z powrotem przez Dolomity na Bawarię. Jest wiec okazją nią popłynąć. Ponieważ będę z dzieciakami, to raczej wolę odcinek dolny. Czy Twoim zdaniem jednodniowy spływ np z Bad Tolz byłby możliwy w połowie lipca? Co o tym pomyśle sądzisz?
Wypad celował w kwiecień z powodu dobrego stanu wody w górnym (bardzo gónym) odcinku związanego z wytapianiem śniegów. Tyle, że nie doszedł do skutku Generalnie Isar od Scharnitz (czyli dużo wyżej niż Twój start) jest całoroczna: http://www.kajaktour.de/isar.htm i ja raczej bym kombinował czy z dzieciakami nie będzie za trudna, bo momentami podchodzi pod WW II.
_________________ Good judgment comes from experience, and experience comes from bad judgment : ) | Mysia Perć™ : P
Dumoine - zapiski z budowy -> eBook
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach