Przymierzam się do przerobienia posiadanych wioseł z firmy Szmagliński,oryginalne są za ciężkie i nieporęczne.W tym celu zamierzam zakupić ośnik Stanleya, i tu mam dylemat, który,jakiej wielkości i typu- płaski czy zaokrąglony,może ktoś takowego używa,więc proszę o radę,wiem,wiem można użyć szlifierki ,szyby lub cykliny,ale to już przerobiłem.
http://stanley.irma.pl/3048/strug-osnik-12-152.htm http://www.megamajster.pl/reczne-strugi-z
Malutki Pomógł: 14 razy Dołączył: 22 Sie 2010 Posty: 185 Skąd: Gdańsk
Dziękuję za szybką podpowiedz,a może uda Ci się znalezć jakąś fotkę tych przerobionych przez Ciebie wioseł ?
Malutki Pomógł: 14 razy Dołączył: 22 Sie 2010 Posty: 185 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2012-09-16, 14:36
Musiałbym ją najpierw zrobić, zresztą nie wiele byłoby na niej do oglądania. Przerabiam tylko pióra, moje ręce są mało wybredne jeśli idzie o kształt korzystki. Pióra natomiast dość mocno ścieniam. Tak co najmniej o połowę, może nawet trochę bardziej. potem obustronnie laminuję cienką tkaniną i na krawędź daję taśmę diolenową lub aramidową. Nie jest to może szczyt elegancji ale działa i nie boi się twardego dna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach