Wysłany: 2013-04-21, 09:39 Przykra wiadomośc na rozpoczęcie sezonu
Podlascy strażacy przerwali poszukiwania na Biebrzy uczestnika wyprawy tratwą. W okolicy wsi Dębowo z tratwy spadło sześć osób - pięć zostało uratowanych, jedna jest zaginiona.W niedzielę wznowienie akcji - informują podlascy strażacy.
Jak poinformował rzecznik podlaskiej straży pożarnej Marcin Janowski, do zdarzenia doszło w sobotę po południu.
Strażacy poinformowali, że tratwą płynęło sześć osób - trzy kobiety i trzech mężczyzn. Z niewyjaśnionych przyczyn wszyscy wpadli do wody. Dwie osoby uratowały się same, dwóm innym pomogli świadkowie zdarzenia, jedną wyłowili z rzeki strażacy z Augustowa. Śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowano ją do szpitala.
Jeden z mężczyzn zaginął. Jego poszukiwania trwały ok. 5 godzin. Według strażaków nurt rzeki mógł znieść go w dół Biebrzy, ale nurkowie przeszukiwali także miejsce zdarzenia.
W poszukiwaniach wzięło udział kilkudziesięciu strażaków, w tym specjalistyczne jednostki poszukiwawcze nurków z Augustowa, Suwałk i Grajewa.
Jak poinformował Janowski, poszukiwania będą kontynuowane w niedzielę. Jest to dla nas ludzi kochających wode bardzo przykra widomość . Pozostaje mi połączyć się w bólu z rodzinami ofiar. Tematu nie wygaszam niech przypomina że woda jest zawsze grożna i trzeba pokory z korzytania z jej uroków.
DARUJCIE zacząłem ten smutny temat i mam nowe wiadomości ; Strażacy, policja i inne służby wznowiły w niedzielę poszukiwania 30-letniego mężczyzny, który w sobotę spadł z tratwy do Biebrzy przy śluzie Dębowo w Podlaskiem.
"Skupiamy się na poszukiwaniach pod wodą. Sprawdzane jest też rozlewisko rzeki, jak również odcinek ok. 2 km w dół Biebrzy, gdzie znaleziono część rzeczy z tratwy" - poinformował PAP Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Według informacji policji w sobotę po południu grupa sześciu osób wybrała się na wycieczkę tratwą, wypożyczoną w miejscowości Polkowo. Wyprawa miała się zakończyć przy śluzie w Dębowie.
Jak wyjaśnił Kamil Sorko, jest tam jednak miejsce, gdzie Biebrza ma bardzo wartki nurt i rozwidla się. Część wody przepływa przez jaz i to tam nurt ściągnął tratwę. Gdy uderzyła ona o betonowe zapory, uczestnicy wyprawy wpadli do wody. Cztery osoby wydostały się z rzeki o własnych siłach lub z pomocą osób, które zdarzenie widziały. Piąta, która została przyciśnięta tratwą do jazu, została wyciągnięta przez strażaków i z obrażeniami trafiła do szpitala w Suwałkach.
Poszukiwana jest szósta osoba z tratwy, 30-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Kamil Sorko dodał, że rzeka w tym miejscu tworzy ogromne rozlewisko. To głównie ten teren trzeba przeszukać, zarówno na powierzchni, jak i pod wodą.
Rzecznik podlaskiej straży pożarnej Marcin Janowski dodał, że w akcji biorą udział m.in. trzy grupy wodno-nurkowe straży z Augustowa, Suwałk i Grajewa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach